Napisałem dzisiaj
odręcznie tekst posta, ale ponieważ robiłem to po nieprzespanej
(przepracowanej) nocy i nieprzespanym dniu, zatem nie będę go dzisiaj
publikował.
Ponieważ do pracy idę
dopiero w poniedziałek wieczorem, jutro spokojnie siądę do redakcji tekstu i
opublikuję go na blogu.
Dzisiaj mam wolną noc.
Otrzymałem taką odo wiadomość od Vinnie’go, czyli mojego bossa: No night shift tonight. You
heve a night off, go get drunk. (I jakaś tam buźka)
Odpisałem szefowi, że
dziękuję, że alkoholu nie piję, ale napije się jakiegoś soku i życzyłem mu
miłego wieczoru.
Wiadomość ta może być
poniekąd preludium do mojego jutrzejszego posta, gdyż Anglicy mają o Polakach
takie zdanie, ze zbyt często i za dużo piją alkoholu!
No i jeszcze na koniec,
a później idę spać. Jak widać na poniższym zdjęciu, w Anglii nauczyciele nie wmawiają
dzieciom, że marchew jest czerwona. Czerwona jest, i owszem, ale czy tylko czerwona?
To kolejny przykład na to,
że znany nam dotychczas świat odchodzi bezpowrotnie do lamusa dziejów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz