18 marca 2018

Anioł od kasy i bogactw


Niespełna miesiąc temu zmarł jeden z najbardziej znanych amerykańskich kaznodziejów – Billy Graham, właściwie: William Franklin Graham. Jego przekonania religijne nie przeszkadzały mu popierać interwencji zbrojnych USA w Wietnamie, Korei czy Iraku. Dopiero afera Watergate wyleczyła go z czynnego angażowania się w politykę. Nie o tym jednak chciałem, choć to bardzo dobry przykład na to, że ludzie zmieniają się – tak było, jest i będzie.

Billy Graham napisał kiedyś fajną książkę o aniołach. Jest dużo książek o aniołach. Starą Księgę Aniołów napisał Rafael Or El. Autor, z tego, co wiadomo, przez długie lata studiował Biblię, kabalistykę i starożytną wiedzę Izraelitów. Zebrał cała swoja wiedzę do kupy i opisał najważniejsze postacie duchowego – dziewięć Archaniołów i 72 Anioły.
Wielu z nas wierzy, że ma swojego anioła stróża. Or El twierdzi, że Bóg stworzył Anioły, żeby prowadziły nas drogą światła. W Starej Księdze Aniołów autor nie tylko opisał zadania aniołów, ale też ułożył teksty modlitw, za pomocą których możemy nawiązać kontakt ze swoim aniołem.
Rafael zachęca, żebyśmy rozmawiali z aniołami.
A Wy, czy Wy rozmawiacie z aniołami?
Komu z Was brakuje na przykład pieniędzy, brakuje bogactwa albo pracy, komu brakuje mądrości albo rozumu… może nawiązać kontakt z odpowiednim aniołem i sprawy się rozwiążą, trzeba tylko wierzyć. 

Modlitwa do Anioła Poyela o pieniądze, bogactwo i pracę:
O, święty Aniele POYELU, ja (tu wymień swoje imię) wzywam Cię przez moc imienia Pana Zastępów, który jest JAHWE, zechciej odmienić moje życie i poprawić moją sytuację materialną, aby nie była dla mnie udręką. Spraw, abym otrzymał (wykonywał) pracę przynoszącą mi radość oraz dobre i godziwe zarobki.
Ty jesteś Aniołem udzielającym obfitości dóbr ziemskich ze skarbca Obfitości Pana. On sam powiedział: "Proście, a będzie Wam dane". Więc proszę i wołam: Niech się otworzą nade mną Niebiosa, a hojność Pana przyniesie zbawienie. Albowiem On, JAHWE, jest Bogiem Wszechmogącym i nie ma takiej rzeczy, której nie mógłby uczynić. 
Amen

Spróbujcie, zobaczycie czy działa!
Ja jeszcze nie próbowałem, a tylko myślałem i już mi się śniło, nie pamiętam dokładnie, że ktoś tam chciał dawać mi pieniądze, ale ja nie chciałem, bo nie wiedziałem za co, nie pamiętam też ile. Jeśli byłoby dużo, to pewnie bym wziął, ale nie wiedząc za co, to tak trochę głupio. Zresztą w tym śnie może i było, za co te pieniądze, tylko że nie pamiętam – nie uważałem we śnie.
Tak prawdę jednak mówiąc, to wcale nie jest śmieszne.
A może to ci są śmieszni, co się z tego śmieją?!
Radzę Wam nie żartować z tego, co duchowe. Łatwo można umoczyć i wyjść na bubka strasznego.
A to, że czasami u mnie wygląda to tak, jakbym właśnie żartował, to wcale nie jest prawdą, to tylko takie złudzenie – jestem w tych sprawach śmiertelnie poważny i takim zostanę do końca!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...