27 maja 2019

Życie jest Piękne...


Strasznie fajnie jest widzieć Was – z Polski, Rosji, Ukrainy, USA, Niemiec, Belgii, Wielkiej Brytanii, Côte d’Ivoir, Francji… – na tych dziewięciu pozycjach Wujek Google kończy statystyki lokalizacji Odbiorców – w moich skromnych, sieciowych progach.
Zniknąłem stąd na dość długo – kiedyś, gdy tak znikałem – najczęściej ostro gorzałką zakrapiałem smutki – nierzadko wymyślone te smutki wtedy były! – ale mi się przejadło to picie gorzały – myślę nawet z przerażeniem, że to nudne strasznie – zalewanie robaka! – choć powodów nie braknie, żeby na chwilę odpłynąć i polatać na niby…

17 maja 2019

Siostry i Bracia z Rosji... - Słowianie


Siostry i Bracia Rosjanie, Ukraińcy… Słowianie – wszyscy ziomale ze starej dobrej Słowiańskiej Rodziny – wszyscy ze Wschodniej Rodziny – narodzonej w legendzie o Lechu, Czechu i Rusie – braci, co wyruszyli, żeby podbić świat - i zrobili to razem - razem można wiele!

15 maja 2019

Zakładnicy Przyszłości... - Wielka Niewiadoma...


Poruszyła mnie dzisiaj wiadomość o śmierci mojej dobrej znajomej – jeszcze tak bardzo niedawno widziałem ją przecież, a tu – taka wiadomość! Życie – Wielka Niepewność Życia! Nie wiemy, co nas czeka za zakrętem chwili – jednak z uporem maniaka nie chcemy o tym myśleć, nie chcemy zrozumieć, że tak kruche jest życie. najchętniej planujemy życie dalsze i bliższe – jakbyśmy bali się teraz – Żyć Teraz Naprawdę!

14 maja 2019

Zamknijcie mnie, proszę...


Zamknijcie mnie, proszę, na miesiąc, dwa, pół roku... w jakimś miejscu odludnym – może być cela klasztorna, może być jakaś pustelnia, izolatka więzienna, jaskinia filozofów, odległy szałas pasterski na dalekich halach albo w chatce w górach, wywieźcie mnie na zesłanie… - pozwólcie mi tylko zabrać ze sobą komputer, kilka brulionów, ołówek… - dajcie mi ciasną klitkę, w której przestrzenie samotni….
Przeskrobałbym coś niewielkiego, żeby mnie przymknęli, ale mi nie pozwolą zabrać komputera – już to przerabiałem za czasów poprzednich Z.Z., zabrali mi wtedy komputer i pół roku trzymali – nic nie znaleźli tam, oprócz mojego pisania – oddali mi w końcu warsztat, nie mówiąc nawet przepraszam – żałośni stróże prawa! – do dupy z takim prawem! - do dupy też z taką samotnią! - na taką się nie piszę!

13 maja 2019

Złośliwiec ledwie jeszcze żywy...


Jeszcze we mnie dycha ledwie żywy złośliwiec, ale głodem go karmię, głodem złości w sobie i żadne cud jogurty tutaj nie pomogą – w końcu go zagłodzę i uwolnię się!
Ale póki żyje jeszcze we mnie złośliwiec, to co nieco żółci wyleję z siebie dzisiaj - może lżej się zrobi duszy niezłośliwej.

11 maja 2019

Ścigać się? - tylko ze sobą!


Im mniej odsłon na moim blogu, tym bardziej jestem niszowy…. Niech będzie…. Nie piszę przecież dla wszystkich, nie chcę pisać dla wszystkich... – to byłoby straszne. Chyba właśnie mi chodzi o taką niszę, w której z kimś mogę tak pogadać o tym, co we mnie piszczy, co - sądzę - trzeba z siebie wyrzucić. 
Życie jest niesamowite, zwłaszcza to życie w sieci potrafi tak zaskoczyć, że człowiek czasem już nie wie – to naprawdę się dzieje!?!

6 maja 2019

Nie do wiary


Polska staje się dla mnie niczym strefa zero, jakąś krainą półcienia, półmroku, coraz większą tajemnicą… Nie ukrywam, że boję się, gdy słucham, patrzę i myślę o tym, co słyszę i widzę, bo to dobrze nie wróży.
Niedawno na Facebooku przeczytałem to: „Ojciec Dyrektor Dr Tadeusz Rydzyk to dziecko matki Bożej, urodzone 3 Maja. Czy coś Ci to mówi?” To było w formie jakiegoś plakatu. Zapisałem to sobie, a potem dopisałem na gorąco, co myślę – na pewno mi to mówi, że pisał to półgłówek! poza tym dopytałem – Ciekawe co na to Matka Boża?

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...