28 lutego 2015

Czas zrobi swoje

Źródło: Wikipedia
Dlaczego twierdzimy kategorycznie, że czas to złodziej okradający nas  z chwil życia? 
A może czas jest dobrodziejem, który właśnie nas w te chwile życia uposaża?

Cisza pełna treści

Cisza to nie tylko brak dźwięków, to informacja dla tego, kto się w nią wsłuchuje! Cisza przed burzą, to powiedzenie, które chyba każdy zna, ale czy zdajemy sobie sprawę z tego, że to właśnie cisza zwiastuje nam, informuje nas o tej burzy?
Dla Zbigniewa Herberta cisza była elementem życia; elementem naładowanym niezwykłą treścią!

Bezdroża uczuć

W takich uczuciach, jak miłość, zazdrość, rozczarowanie, zauroczenie i innych... piękne jest to, że nie poddają się pełnemu zdefiniowaniu.
Dlatego, że do końca nie przestają być dla nas tajemnicą, są tak interesujące i powabne…

Demony nocy i dzień...

Nocą, w samotności, otuleni ciszą, przerażeni otaczająca nas ciemnością, pozbawieni drugiego człowieka, któremu można wykrzyczeć własne argumenty na obronę, stajemy przed samymi sobą i musimy opowiedzieć sobie o sobie, musimy przed sobą o sobie dać świadectwo. To trudna sprawa!
Na szczęście po nocy przychodzi dzień…

27 lutego 2015

Komu wierzyć?

Ci, którzy dzisiaj zarzucają mi kłamstwo, odżegnują od czci i wiary, jeszcze wczoraj pisali do mnie peany z wyrazami niemalże uwielbienia.
Dzisiaj oni stanowią stały element nabożeństw. Nie mogę się przełamać, aby stać obok, dłonie nabożnie złożyć i  tak patrzeć ku Niebu!

26 lutego 2015

Wojownicy wolności

Ludzie toczący codzienną walkę ze swoimi słabościami i broniący swojej niezależności to prawdziwi wojownicy wolności!
Każdy, to podejmuje wysiłek wyjścia z jakiegokolwiek nałogu, to człowiek silny, zdeterminowany i godny szacunku!

Trzymajcie się, Dyrektorzy!

Szukanie oszczędności w płacach dyrektorów szkół i najniżej uposażonych pracowników urzędu z pewnością nie postawi gminy finansowo na nogi. Ale może ją skutecznie postawić do góry nogami!

25 lutego 2015

Karty na stole

Polacy często robią coś dla zasady. To z pewnością pokłosie naszej słowiańskiej natury. Z drugiej jednak strony to wyraz czystej głupoty.
Jeśli człowiek robi coś dla zasady, to z reguły zasad żadnych nie zachowuje, a zdrowa i trzeźwa ocena rzeczywistości jest tylko marzeniem.

24 lutego 2015

Na względnym luzie...

Po przyjęciu i wysłuchaniu trzech, czterech petentów; po zaaplikowaniu sobie ich skarg na sąsiada, rodzinę i w ogóle życie niby do kitu, nachodzi człowieka ochota schować się do mysiej norki, żeby mieć czas zna zrozumienie, że tak naprawdę, to nie mój problem; że tak naprawdę, to mnie nie dotyczy!
A jednak!

23 lutego 2015

Uwaga na społeczników

Działalność społeczna to piękna idea, dopóki ktoś nie zauważy, że to może być tylko parawan, za którym nie kryje się nic innego, jak zaspokojenie własnych ambicji działaczy rzekomo społecznych i ewentualne przysporzenie sobie korzyści materialnych.
W sumie, cóż, ludzie są tylko ludźmi!

22 lutego 2015

Nie tylko "Imię róży"

Źródło: Wikipedia
Imię róży to tytuł powieści Umberto Eco i filmu fabularnego w reż. Jeana-Jaques’a Annauda. Eco i Annaud to nie twórcy tylko wspomnianych dzieł. Pierwszy, oprócz powieści, pisał też felietony. Drugi to twórca m.in. Walki o ogień czy Niedźwiadka.
Ale tylko o tym pierwszym będzie mowa.

Wszystko za życie

Szczęście, tylko prawdziwe, to dzielone!  
Takie ostatnie słowa w swoim dzienniku zapisał filmowy Chris McCalndless. To poniekąd współczesny apostoł wolności! Dla niektórych być może śmieszny! To przykład człowieka, który odpowiedział na głos serca i poszedł za nim do końca. Kiedyś tak apostołowie odpowiedzieli na wezwanie Chrystusa!

21 lutego 2015

Moja droga...

Jeśli mam problem związany z moją wiarą i żeby go rozwiązać, idę do kościoła, a tam otrzymuję gotową odpowiedź, to mogę powiedzieć, że szukałem i znalazłem? Kołatałem i otworzono mi?

Okruchy moich myśli

Powiewem wiatru wydaje mi się dzisiaj moja poetycka przygoda z tematyką religijną. Noszę jednak w sobie przekonanie, że to nie koniec.
Swoje ubóstwo poetyckie nadrabiałem i nadrabiam lekturą poezji religijnej mistyków czy księży z naszego podwórka – Janusza Pasierba, Jana Twardowskiego i innych.
Będę o tym jeszcze pisał przy omawianiu moich lektur, a teraz kilka kolejnych próbek poetyckich przemyśleń z tego tematu.

W samotności...

Chrystus na pustyni potwierdza swoją drogę!
Budda w samotności medytuje!
Pustelnik ucieka od ludzi, żeby odnaleźć siebie!
Ekscentryczny naukowiec czy artysta chronią się w samotni, żeby dokonać swego dzieła!
Każdy potrzebuje samotności i samotni! Tylko tam jest sobą! Tylko stamtąd wraca sobą do świata ludzi!

19 lutego 2015

Warto!

Źródło; Wikipedia
Żyjemy w takich czasach, w których informacje internetowe stają się dla nas źródłem  i prawdą. I o ile tym pierwszym w naszych poszukiwaniach są, o tyle „prawdą” nie zawsze być muszą.
Kiedy człowieka w swoim życiu natrafia na mur, z reguły pyta: Co teraz? Jedni dają sobie czas i zmieniają kierunek. Drudzy walą głowa w mur, żeby się przekonać o nieuchronnym. A jeszcze inni o ten mur się rozbijają!

18 lutego 2015

Bułkę przez bibułkę...

Ponieważ tytuł jest niecenzuralny, dlatego należało to powiedzenie w odpowiednim momencie przerwać. Niech tam każdy sobie dopowie, co chce, a jeżeli nic mu nie przyjdzie do głowy, to niech zapyta znajomych, którzy są w temacie.
Wcale nie tak dawno w małej gminie na końcu świata był sobie burmistrz i dyrektor szkoły. Obaj zachwyceni PO, choć dzisiaj jeden z nich strasznie „prawy” się zrobił i tamten liberalny epizod najchętniej wymazałby ze swojego życiorysu.

17 lutego 2015

Starcie wójta z ministrem

W polskich ministerstwach mają głęboko… urzędowe terminy w załatwianiu spraw.
Spróbuj, biedny wójcie, wysmarować protest, zapytanie albo skargę w jakiejś tam sprawie, a otrzymasz odpowiedź na tyle późno, że po problemie nie będzie już śladu!
Jeszcze pół biedy, jeśli otrzymasz odpowiedź pozytywną. Masz wtedy przynajmniej satysfakcję. Nie nastawiaj się jednak na takie rozwiązanie.
Zawód może być tym większy, im większe nadzieje pokładasz w roztropności urzędników na wysokościach!

Dyskusja z anonimowym protestem

W samorządzie gminnym anonimowy protest czy donos znaczą często więcej niż konkret!
Można mieć najlepsze pomysły, najlepsze intencje, najlepsze chęci i guzik wyjdzie z działania, gdyż zawsze znajdzie się malkontent, co to donos albo anonimowy protest do kuratora, wojewody, ministra, komendanta policji i innych wielkich świata wokół małej gminy napisze, nawymyśla w nim niestworzonych rzeczy, ubarwi literacko szarą rzeczywistość i przedstawi ją jako piekło na ziemi. A adresaci tej radosnej twórczości nie zweryfikują wcale faktów, tylko uwalą inicjatywę albo człowieka!

15 lutego 2015

Zbyt wielcy, by upaść



Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, jak bardzo nasza codzienna finansowa stabilizacja zależna jest od kilku osób!
Nawet sobie nie wyobrażamy, jakie przykre w skutkach dla przeciętnego zjadacza chleba mogłyby być konsekwencje upadku jednego ze światowych gigantów finansowych. Albowiem współczesne instytucje globalnych finansów powiązane są ze sobą i od siebie zależne jak kolejne klocki misternie ustawionego domina!

Niedorośli dorośli...



Dorośli są bardzo dziwni! Dorośli są śmieszni! Nieustannie powtarza Mały Książę po każdym spotkaniu z dorosłymi. Nawet nie próbuje zrozumieć ich postępowania, bo ma konkretny cel i dąży właśnie do niego!
Jeśli nie staniecie się jak dzieci…
I znów „Mały Książę”: (…) bo dorośli myślą, że dorośli!

13 lutego 2015

Bez czasu i przestrzeni

Chyba każdy człowiek w swoim życiu przeżywa silniejszy okres mistyczny, który odciska na jego dalszym duchowym życiu niezatarte piętno.
Wyrwany ze świata Natury, a jednocześnie w niej całkowicie zanurzony, zostaje rzucony w obszary bez czasu i przestrzeni!
I później ta tęsknota! Tęsknota nieokreślona! Noce długie, bezsenne! I pytania rozpaczy o to Nienazwane!

Świątynia pełna życia

Kto powiedział, że modlić się można tylko w kościele? Kto powiedział, że tylko w kościele dostępujemy przebaczenia? Kto mnie przekona, że pełen życia las jest gorszym miejscem pojednania z Bogiem niż konfesjonał czy świątynia pełna ludzi? Chrystusowi wystarczyła pustynia!

12 lutego 2015

Szukanie siebie

Wszyscy wokół się sprzedają! Wszyscy! Różnimy się tylko celem, jaki chcemy osiągnąć.
Czy będą zbawieni ci, którzy w dążeniu do realizacji siebie, idąc za głosem Nieznanego, potknęli się o kamień konformizmu?

Krok za krokiem

Mogę narazić się tym wpisem niektórym Czytelnikom, ale postanowiłem jeszcze nie kończyć rozważań nad źródłem autorstwa „Modlitwy o Pogodę Ducha”. Bez wątpienia przyczynił się do tego ostatni wpis „Im dalej w las…” Z drugiej jednak strony doszedłem do wniosku, że nie sposób dążyć do zakończenia i fascynującego, i problematycznego tematy na skróty.

11 lutego 2015

Pamięci Zofii Kumelskiej

Mam się uderzyć w pierś, że zaniedbałem naszą znajomość? Biję się w pierś, że zaniedbałem wiele spraw! Wiem jednak, że nie zawrócę rzeki czasu i nie wejdę powtórnie w nurt przeszłości! Jest tylko teraz!
Nie ma powrotu do wczoraj! Wspomnienia są dowodem przeżytych chwil!

10 lutego 2015

Samorządowy beton

Samorządowa rzeczywistość zmienia się dość dynamicznie. Gorzej z ludźmi, którzy za zmianami nie nadążają albo do nich nie dorośli. Jeśli do tego dochodzi poczucie wyjątkowości i chęć pokazania wszystkim wokół, zwłaszcza podwładnym czy wyborcom, swojej wyższości i niezastąpioności, mamy do czynienia z krystaliczną bufonadą śmiesznego samorządowca – od przeciętnego radnego zaczynając, na przeciętnym wójcie kończąc!

9 lutego 2015

Kończ waść...

Z tymi, co na tzw. „górze”, trzeba na spokojnie. Bez emocji. Bez żadnych kurtuazyjnych: proszę bardzo, życzę zdrowia, pozdrawiam, jakże mi miło…
Oni to wszystko biorą za oznakę czapkowania i możesz zapomnieć, szary wójcie, o szacunku dla twoich działań czy zabiegów!
Jeśli przed mini klęczysz, narażasz się na jeszcze boleśniejszego kopniaka!

8 lutego 2015

Wielki Mały Książę


Gdzie są ludzie? (...) Czuję się trochę osamotniony (...) 
Wśród ludzi jest się także samotnym (...)

Wśród ludzi można być nie tylko samotnym, ale i osaczonym!

Ostatni samuraj

Na naszych oczach ciągle dzieje się zmierzch kultur, obyczajów, a nierzadko całych narodów. Nieustannie dzieje się coś po raz ostatni, żeby mogło coś zadziać się po raz pierwszy. Stoicy już tysiące lat temu zdawali sobie sprawę z nieuchronnej zmienności ludzkiego losu i otaczającej nas rzeczywistości!

5 lutego 2015

Im dalej w las...

Ktoś może zapytać, po jaką cholerę drążę sprawę autorstwa „Modlitwy o Pogodę Ducha”? Już odpowiadam! Robię to dla ludzi, którzy tę właśnie modlitwę odmawiają najczęściej. Wiem przy tym, że ludzi, którzy tak pięknie się modlą, a jeszcze piękniej żyją, trzeba podziwiać, a nie kopać!

4 lutego 2015

Naga prawda

Trochę więcej obiektywizmu w pisaniu! Powiedziano mi wśród zaśnieżonych pól i łąk. Przecież nie wszyscy są złośliwi! Jest pełno ludzi życzliwych i obiektywnie myślących!
Cóż pozostało? Ukłonić się i przyznać rację! Podziękowałem zatem za szczerość i postanowiłem napisać o sobie!

3 lutego 2015

Podwórkowe rozgrywki

Referendalny szantaż, obrażona opozycja, dorwać przewodniczącego, wyborca grający swoim podatkiem i radny z poczuciem nieograniczonej władzy, którzy jest bardzo przydatny do utrzymania równowagi sił w radzie… To tylko ułamek codziennej egzystencji przeciętnego wójta.

2 lutego 2015

Obezwładnianie władzy

W samorządowym getcie tyle razy udowodnią ci, biedny wójcie, że jesteś tylko po to, aby się naharować, stracić czas, energię, zdrowie, zaniedbać rodzinę i w końcu stanąć przed ścianą, żeby krzyknąć: Mam to…!

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...