4 sierpnia 2015

Wciąż się dziwię!

Człowiek to rekordzista w Naturze, jeśli idzie o krzywdzenie siebie i najbliższych.
Wcale tak nie jest, gdy idzie o okazywanie miłości albo chronienie przedstawicieli gatunku. Myślę, że wielu gatunkom zwierząt ustępujemy tu pola!

Dzisiaj oglądałem w telewizji imprezę w Kongo, na której konkurowały ze sobą psiaki. Jeden z właścicieli czworonoga stwierdził, że takie spotkania zacieśniają więzi pomiędzy ludźmi a zwierzętami. 
Ciekawe, że też ludzie nie skupią się na tym, aby zacieśnić więzy między sobą!

To ja już wolę brazylijskie wybory Miss Pośladków!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...