Poczytałem
dzisiaj trochę o swoim imieniu i przyznaję, że część informacji pasuje do mnie,
jak ulał, a to, co nie pasuje, to albo sam spieprzyłem, albo w sferze marzeń gdzieś
moich przebywa.
W
sumie to chyba polecam i Wam lekturę Księgi
imion, którą w sieci spokojnie każdy może znaleźć.
Nie
biorę tego do bani, co mi tam nie pasuje albo co ze mną się zgadza, bo wychodzę
z założenia, jak jeden z bohaterów Pulp fiction
Tarantino, że amerykańskie imiona gówno znaczą i pewnie znaczą to samo wszystkie
inne imiona.
Jak
jednak rzekłam wcześniej, pisząc oczywiście, w Księdze imion tak o sobie poczytałem:
Marek
jest osobą wesołą, lojalną i pracowitą. Posiada do tego nieprzeciętną siłę,
energię i bujną wyobraźnię. W każdej sytuacji potrafi się odnaleźć, z każdej
opresji wyjść cało. Lubi wolność myśli oraz swobodę działania. Nie toleruje,
gdy ktoś próbuje narzucać mu swoją wolę. Jest stworzony do wprowadzania zmian i
stawania na czele tłumu rewolucjonistów.
Marka
wszędzie jest pełno. To bardzo towarzyski, sympatyczny i pewny siebie
mężczyzna. Niestety nie znosi porażek i nie potrafi przegrywać. Czasami odgrywa
nieśmiałego, ale są to jedynie pozory. Jest w stanie wiele zrozumieć, obserwuje
innych uważnie i mądrze. Swoje uczucia czy miłość wyraża w sposób zrównoważony.
Ma jednak temperament fircyka.
Marek
jest to imię pochodzenia łacińskiego, od imienia boga wojny Marsa. Oznacza:
wielki wojownik, należący do Marsa.
Uczuciowo
wyważony Marek poszukuje wielkiej i namiętnej miłości. Ma temperament fircyka i
czaruje kobiety swą osobowością, wobec wybranki pozostaje jednak lojalny. Marek
posiada bowiem twarde zasady moralne i nigdy ich nie łamie. Wcześnie dojrzewa
do intymności i seksu, ale nie jest zdobywcą – zachowuje się delikatnie i
dyskretnie. Nie pozwala sobie na przygody niezgodne z jego przekonaniami. Wśród
kobiet budzi posłuch i szacunek – onieśmiela dojrzałością, męskością i
stonowaniem. Rozumie kobiecą psychikę, ale nie zachowuje się jak książę z bajki
– nie znosi demonstracji uczuć. Do małżeństwa podchodzi odpowiedzialnie i dąży
do stworzenia ciepłego, spokojnego związku.
Marek
to dusza towarzystwa – wesoły zgrywus, z którym nigdy nie jest nudno. Potrafi
odegrać każdą rolę, nawet stwarzać pozory niezwykle nieśmiałego. Należy uważać
i nie dać się nabrać. Marek posiada nieprzeciętny urok, który chętnie
wykorzystuje. Przygody to jego żywioł – lubi zmiany i ryzyko. Wobec przyjaciół
przyjmuje zasadę „Gość w dom – Bóg w dom”, kocha wystawne przyjęcia i nie liczy
się z wydatkami na nie. W towarzystwie nie stroni od ostrych polemik ani
uszczypliwości, przy czym ciężko go przegadać. Lepiej trzymać się na uboczu i
przytakiwać, niż stracić własny autorytet. Marek to dobry obserwator – wiele
rozumie i mądrze ocenia ludzi.
Niespokojna
i bardzo niecierpliwa osobowość nieustannie wystawiająca się na ryzyko. Jest
stworzony do wprowadzania zmian.
Marka
wszędzie jest pełno, ponieważ to człowiek czynu uparcie walczący za sprawę i o
swoje. Cechuje go dobra pamięć i metodyczna ciekawość. Obdarzony jest do tego
nieprzeciętną siłą, pewnością siebie, energią i bujną wyobraźnią. Tworzy to
mieszankę wybuchową, która odpowiednio spożytkowana gwarantuje sukces.
Marek
nie znosi porażek i nie potrafi przegrywać. Mimo to decyzje podejmuje szybko i
często bez zastanowienia. Zawsze śmiało brnie do przodu. Silnie rozwinięte
skłonności przywódcze czynią z niego dobrego szefa – jest wymagający, narzuca
twardą dyscyplinę w pracy, ale zarazem buduje rodzinną atmosferę z personelem.
Marek
spełni się w służbach mundurowych, dziennikarstwie, aktorstwie i sztuce.
Nijak tylko nie mogę zrozumieć przysłowia poniżej
z moim imieniem związanego:
Tłucze
się jak Marek po piekle.
Wolałbym
się tłuc po raju!
Zresztą,
nie tylko po piekle się tłukę, ale i po życiu!
A
co w tym wszystkim jest o mnie choćby namiastką prawdy, niech powiedzą znajomi,
ja zasłaniam się… złotem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz