29 lipca 2015

Umysłowe zadupie

Nie będę się pokojowo katował przez cały tydzień. 
Nawiązuję do poprzedniego posta i podaję przykład umysłowego zadupia.

Jak być powinno

Nie wiem! Nie jestem pewien! Nie pamiętam!
Często towarzyszą mi takie stwierdzenia, ponieważ wolę tak powiedzieć, niż komuś nieopatrznie dokopać!

28 lipca 2015

Jestem pełen podziwu

Jestem pełen podziwu dla ludzkiej myśli sprzed lat i tego, jak człowiek popełnia te same błędy, nie ucząc się nic od swoich poprzedników, którzy przerabiali podobne problemy w swoim życiu.

Do Przyjaciół!

Jeśli ktoś mnie naprawdę lubi, niech promuje moje sieciowe wysiłki wśród swoich znajomych, a najlepiej na całym świecie!
Wtedy wszyscy będziemy szczęśliwi! 
A ja! 
Ja będę, mimo swojego niedowiarstwa, wniebowzięty za życia!

Całkiem nieźle mi odbija, nieprawdaż!?

Pochwała Głupoty

W dziele Erazma z Rotterdamu Głupota zadaje szereg pytań, na które winien mieć odpowiedź człowiek Mądry.

27 lipca 2015

Niewidzialni

Anonimowi z Kolna, Łomży i Białegostoku, witajcie!

Dużo pomyślności!!!

My Friend!

Mój Przyjaciel Krzysztof!!!
Bartoszyce, Olsztyn, Tłuszcz, Warszawa!
On wie, że nawet w stanie nieświadomości życzę mu jak najlepiej! 
Dlatego biję się w pierś i krzyczę: Mea maxima cupla!
Pamięć!

Niech Niebo sprzyja Ci na każdym kroku ziemskiej wędrówki!!!

Ciekawe

Dla człowieka myślącego ciekawe bywają losy ludzi mądrych i płynących pod prąd ze swoimi poglądami.
Erazm urodził się w Rotterdamie, który leżał wówczas w hrabstwie, a nie państwie, Holandia. Jak podają źródła, był nieślubnym dzieckiem Rogera Gerarda, któremu nie przeszkodziło to zostać katolickim kapłanem i Margaret, córki lekarza.

Przekażcie sobie znak...

Na samym początku tygodnia, zgodnie z zapowiedziami, przyszło mi pisać o pacyfistycznych poglądach Erazma z Rotterdamu.
Zatem cały tydzień pokojowego pisania przede mną! Wcale się tym nie martwię.

26 lipca 2015

Wykształceni głupcy

Znam ludzi, którzy przed nazwiskiem mają mgr, inż. i inne tytuły, a są głupi jak but!
Znam też ludzi z podstawowym wykształceniem, których mądrość przyprawia mnie o zawrót głowy!

25 lipca 2015

Potępić głupotę!

O Erazmie z Rotterdamu chciałem napisać już dawno, ale nie mogłem się przyłożyć.
Dzisiaj pomyślałem, po co odkładać to na później?

24 lipca 2015

Show-biznesowa sława

Wczoraj widziałem jedną gwiazdkę polskiego show-biznesu. Dziewczyna pluje śmietaną, uważa to za bardzo oryginalne i chce w ten sposób przejść do historii, no i jeszcze chyba śpiewa.

Słońce i smutki

Tyle słońca za oknem, a mnie smutek taki trawi, że strach myśleć.
Skąd się, kurde, biorą demony smutku, co duszę zatruwają człowieczą!?

22 lipca 2015

Niesamowite!

Dodaj napis
To, co dzisiaj odkryłem jest niesamowite!
Co takiego?
To, że na moje konto self-publishingowe nie wpłynęło nic!
Co zrobię?

Będę pisał!

Co jest grane?!

Na drzwiach kościoła następujący komunikat: Proszę nie sypać kwiatów na schody. Opłata za posprzątanie 50 złotych. Uzgodnić z kościelnym.

21 lipca 2015

Wydawanie w pustkę?!

Dzisiaj jest dobry dzień na wydanie książki „Czas…” i zrobiłem to.
Pozycji w zakładce „Moje Książki” przybywa, ale, jak dotąd, żadna, poza moją, złotówka na wskazane konto nie zbłądziła!

Szydło w Kopacz

Politycy nawet ludzkie nieszczęście wykorzystają do doraźnych celów zdobycia kilku punktów procentowych!
Kiedy taką polityczną perfidię uprawiają kobiety, przykro patrzeć i słuchać!

20 lipca 2015

Życie!

Pisać?
Robię sobie dzisiaj wolne od pisania!
W sumie, to pisanie niewiele zmienia w moim życiu, więc trochę pomilczę!

Jeśli nie umrę tego wieczora i tej nocy, to odezwę się jutro!

19 lipca 2015

Kolejna książka w obiegu

Puściłem w obieg kolejną książkę!
„Krzyk kamienia” nikogo rozmiarami nie przestraszy!
Trzy kroki do zrobienia i książka trafia do Was!
Informacje w zakładce „Moje książki”!

Prześlijcie to dalej!!!

Samotność w tłumie

Znajomy napisał, że w obliczu problemów został sam, a niedawni przyjaciele rozbiegli się nie wiadomo gdzie.
To norma! Zwłaszcza w środowiskach, w których człowieka traktuje się instrumentalnie. Jesteś na tyle cool, na ile możesz być przydatny! Przestajesz być przydatny, nie jesteś cool!

18 lipca 2015

Społeczna głupota

W tzw. normach i międzyludzkich umowach społecznych nie ma miejsca dla jednostki, jej indywidualności myślenia i czynienia swojego życia według własnych potrzeb.
Dlatego w głębi duszy jestem aspołeczny! To chyba jedyna droga uratowania siebie!

Żałoba narodowa nie dla wszystkich

Wszyscy wobec śmierci są równi?
Jeśli zajmujesz wysokie stanowisko w kraju i marnujesz dla niego życie, to nie jest to takie pewne. 
Zwłaszcza w Polsce!

17 lipca 2015

Przemija postać tego świata...

Zapomniałem wspomnieć, że zrobiłem film o przemijaniu Tak Miłość, jak Życie…
Doszedłem bowiem do wniosku, że tylko zakochani szaleńcy mogą święcie wierzyć w to, że Miłość nie przemija!

Ta idealna z pewnością trwa wiecznie, ale ta wykuwana przez ludzi w kamieniu przemija, jak wszystko na naszym padole…, tak na marginesie, to padole dużo ładniejszym niż Pluton!

Komorowski to gość!

Jeszcze wczoraj PKW „dobierała” się do zadka platformersom i pisowcom, że o wyborach nic nie wiadomo, a oni ganiają jak z bolącym brzuchem po Polsce i robią kampanię nie wiadomo po co!
Ktoś z mądrych nawet mówił o obchodzeniu prawa i szarej strefie wyborczej, na którą partie  sypią kasę z budżetowych dotacji!

Wolę Pluto niż Plutona

Ależ się ostatnio narobiło za sprawą Plutona!
Naukowcom szczęki opadają (niektórym spadają skarpetki)!
Nawet pies Pluto w całej swojej szalonej karierze tak nie namieszał!
Osobiście wolę Pluto niż Plutona!

16 lipca 2015

Życzenia na jeszcze dzisiaj

Każdy ma chyba jakieś tam życzenia na każdy dzień albo choćby jego cząstkę.
Ja mam na jeszcze dzisiaj też kilka skromnych życzeń!

Zatrzymani w chwili

Z jednej strony trzeba płynąć pod prąd, bo z prądem płyną śmieci.
Z drugiej trzeba odrzucić pamiątki i wspomnienia, aby móc wstąpić w nowy życia nurt.

Refleksje o pogrzebie i tryumfie głupoty

Mam sporo notatek na temat pogrzebu Prezydenta RP Wojciecha Jaruzelskiego. To był niesamowity pokaz polskiej głupoty, a zwłaszcza kołtuństwa polskiego katolicyzmu.

15 lipca 2015

Co z Ukrainą?

Media szpikują nas teraz problemami Greków i sprawą dopalaczy w Polsce.
Ciekawe co tam na niemodnej już medialnie Ukrainie?

Widzieć czy mieć widzenie?

Bardziej karmimy się mirażami widzeń Wysp Kanaryjskich, rafy koralowej, Wielkiego Kanionu i innych wymarzonych cudownych miejsc, niż widzimy to, co przed sobą mamy!

Zdrowie

Nie da się spełnić wszystkich pokładanych przez innych w nas nadziei!
Nie sposób na dłuższą metę żyć dla innych, pomijając siebie!
Niemożliwe jest osiągnięcie i zrealizowanie wszystkiego, co sobie planujemy!

14 lipca 2015

Dziennikarstwo schodzi na psy, cz. 1.

Łza w oku się kręci, kiedy wspominam warsztaty dziennikarskie z czasu studiów.
Dzisiaj w dziennikarskiej robocie widzę, jak łamane są wszystkie zasady dziennikarskiego fachu i tylko wyjątki pozwalają jeszcze wierzyć, że ta profesja może odbić się od zawodowego dna.

12 lipca 2015

Prorok czy szaleniec?!

Twierdzi, że spisane Ewangelie są pełne kłamstw; ogłasza, że naprawdę jest dwóch Bogów, żadnego Boga w Trójcy nie ma, a tym bardziej Boga Matki.
Przeprowadza dowody na prawdziwość swoich tez, posiłkując się cytatami z Biblii Gdańskiej, którą uważa za najmniej zafałszowaną.

11 lipca 2015

Pustaki i Tusie

Będzie Wam łatwiej oglądać to na miejscu!

Pustaki i Tusie

Pustaki i Tusie, pod takim właśnie tytułem zainicjowałem opowieść o Tusiach i Pustakach; opowieść, którą w najbliższej przyszłości mam zamiar przerobić na sagę.
Czy to wyjdzie? Zobaczymy!!!
Zapraszam na YouTube!
Pozdrawiam!

Spieprzaj, dziadu!

Jeden ze znanych polskich blogerów zamieścił na swojej stronie informację z prośbą o darowizny na rzecz działalności bloga. Informację tę zatytułował „Abonament żebraczy” i okrasił ilustracją kościelnej tacy.
Myślę, że miał wiele racji przy nadawaniu takiego właśnie tytułu swojej prośbie o darowizny.

Zamiany po polsku...

Zmiany po polsku, czyli żadnych zmian!
Byłem nie tak dawno na kolejnej rozprawie sadowej. Tym razem odbywała się ona w tak zwanych nowych warunkach procesowych, które wymuszają zmienione przepisy karne i przepisy postępowania karnego.
No i? No i nic! Żadnych zmian! 

10 lipca 2015

Mój religijny radar

Mój religijny radar od jakiegoś czasu rejestrował wzmożony ruch świadków Jehowy w terenie, w którym przyszło mi stąpać w codziennym życiu moim.

9 lipca 2015

Wszystko ma sens

Może tylko to nie miało sensu, że Bóg uczynił człowieka istotą zwierzchnią nad tym cudownym i pięknym światem, gdy tymczasem nad samym sobą człowiek nie potrafi panować!

8 lipca 2015

wyborcza jazda...

Patrząc na wyborczą jazdę PO i PiS stworzyłem film z symbolicznymi co do wzajemnej niechęci zwierzakami w rolach głównych.
Zainteresowanym podaję link: PiS czy PO? No…, kto?

I proszę mnie nie pytać, kto? Szczerze przyznam, sam nie wiem!

Reakcje i ich brak

Dziękuję za zaznaczanie reakcji pod poszczególnymi postami. To daje mi sygnał o preferencjach czytelniczych odbiorców i określa Wasze zainteresowania w tym zakresie.
Nie dziękuję jeszcze za wpłaty darowizny w związku z moją działalnością self-publishingową, gdyż ich nie było!

7 lipca 2015

Robić swoje

Zawsze było tak, że wielu zawdzięczało wiele niewielu! Tylko ilu z tych wielu o tym pomyślało i podziękowało niewielu?!
Nie uważam się za starca. Przeciwnie – duchowo czuję się jak nieopierzony żółtodziób i często pozwalam sobie w zaciszu samotności na zachowanie rodem z Krainy Dzieciństwa.

6 lipca 2015

Moja pierwsza książka

Postanowiłem sobie dzisiaj, z okazji osobistego święta, zrobić prezent i wydałem sam swoją pierwszą książkę Dług milczenia, którą widzicie po lewej stronie ekranu.
A zatem zostałem self-publisherem z krwi i kości, ale kosztowało mnie to wiele nieprzespanych nocy i musiałem się dużo nauczyć. Wiem jednak, że jeszcze więcej będę się musiał uczyć!!!

5 lipca 2015

Bóg kontra Jehowa

Muszę napisać kilka słów o świadkach Jehowy. Każdy z nas pewnie spotkał się już z wyznawcami tego związku wyznaniowego i niejednego z nas zapewne ujęło ich ugrzecznione do przesady zachowanie.

4 lipca 2015

Noc, której nie było

Księżyc też nie zmrużył oka
Nie mogło być inaczej po dniu, którego nie było, że nastanie normalna noc, która jest; nocy też nie było, bo co to za noc, której się nie przespało! A zatem pewnie będę dzisiaj pisał jak potłuczony!

3 lipca 2015

Dzień, którego nie było

Wstałem dzisiaj przekonany, że to czwartek. Tak byłem zdziwiony piątkiem, że pomyślałem: Ktoś mi ukradł dzień! Potem pomyślałem, że to bałagan w głowie i stres! Złodzieje!

2 lipca 2015

Życie do poprawki?

Życie człowieka, który chce uchodzić za profesjonalistę, może skutecznie zrujnować ciągłe poprawianie zakończonych już projektów!
Profesjonalizm natomiast nie polega na ciągłym poprawianiu tego, co się zrobiło, tylko na zrobieniu czegoś raz, a dobrze, a później nawet jeśli chciałoby się to poprawić, to nie wolno, bo i tak jest dobrze, jak jest!

1 lipca 2015

Upadek nie jest zły

Trzeba jasno powiedzieć – gówno wiedzą o świętości ci, co nie zgrzeszyli lub za bezgrzesznych się uważają. W du... byli i gówno też wiedzą o sobie ci, co dna własnego nie dotknęli i nie odbili się od niego. 
Tacy nigdy nie polatają! Może właśnie dlatego, że w du... byli!

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...