Mój religijny radar
od jakiegoś czasu rejestrował wzmożony ruch świadków Jehowy w terenie, w którym
przyszło mi stąpać w codziennym życiu moim.
I jest! Dwie młode
dziewczyny zapukały do drzwi. Otworzył synek, ale nie chciały z nim rozmawiać,
więc zawołał mnie.
Trochę się
dziewczyny speszyły, bo po mieszkaniu chodzę boso jak Hobbit, a za odzienie mam
przepaskę na biodrach niczym Jan Chrzciciel albo Adam po tym, gdy dał się
namówić Ewie na odrobinę jabłka.
Szybko jednak
niewiasty ochłonęły na widok mężczyzny obnażonego znacznie i zaproszenie na
kongres wręczyły mi z uśmiechem.
Podziękowałem
również z uśmiechem i po odejściu dziewczyn, drzwi z uśmiechem zawarłem.
I mój religijny
radar, który tak naprawdę jest heretyckim nosem, nie mylił się! Będzie kongres
świadków Jehowy pod przewodnim tytułem „W jakim celu Jezus przyszedł na ziemię?”,
a pod tym mniejszą czcionką: „Zbawić świat?, Rządzić światem?, Zwyciężyć świat?”.
I jak na świadków Jehowy przystało, nie dali odpowiedzieć człowiekowi, tylko
sami musieli to zrobić, bo na drugiej stronie zaproszenia, jak byk wypisano: będzie można wysłuchać specjalnego
przemówienia biblijnego „W jaki sposób
Jezus Chrystus zwycięża świat”.
Nie wiem zatem po co
w ogóle zadawali pytania na pierwszej stronie zaproszenia!
No i sprawa
najważniejsza, zamieszczono informację, że wstęp jest całkowicie wolny i nie
przeprowadza się zbiórek pieniędzy!
A
nie mówiłem, że dużo lepiej udać się na kongres świadków Jehowy niż na
katolicki odpust?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz