15 lipca 2015

Widzieć czy mieć widzenie?

Bardziej karmimy się mirażami widzeń Wysp Kanaryjskich, rafy koralowej, Wielkiego Kanionu i innych wymarzonych cudownych miejsc, niż widzimy to, co przed sobą mamy!

Powszechnie każdy marzy o zobaczeniu cudownych miejsc ze szklanego ekranu, a tak rzadko zachwycamy się tym, na co dane nam jest w tej chwili patrzeć...
A przecież widok za oknem jest dla nas dużo ważniejszy niż najcudowniejsze miejsce na Ziemi daleko stąd!

Dziękujmy za to, co widzimy, a nie myślmy zanadto o tym, co widzieć moglibyśmy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...