12 lipca 2015

Prorok czy szaleniec?!

Twierdzi, że spisane Ewangelie są pełne kłamstw; ogłasza, że naprawdę jest dwóch Bogów, żadnego Boga w Trójcy nie ma, a tym bardziej Boga Matki.
Przeprowadza dowody na prawdziwość swoich tez, posiłkując się cytatami z Biblii Gdańskiej, którą uważa za najmniej zafałszowaną.

Początkowo myślałem, że ja jestem nieźle szurnięty na punkcie poszukiwania swojej drogi do Boga, ale Ołdakowski to gość, któremu mogę co najwyżej teczkę nosić.
Nie będę ukrywał, że początkowo czytałem książkę Wojciecha Ołdakowskiego Dlatego jesteśmy nieśmiertelni jak zapiski religijnego wariata. Po jakimś czasie stwierdziłem jednak, ze facet nie tylko Biblię zna, ale w naprawdę ciekawy sposób ją interpretuje. Twierdzi m.in., że spisane Słowo Boże w Ewangeliach jest sfałszowane, gdyż prawdziwe Słowo, to Słowo mówione, przez które dzieje się rzeczywistość. Nasza ludzka mowa ma z tym Słowem niewiele wspólnego, służy co najwyżej do komunikacji i wygłaszania własnych prawd, ale sprawczej mocy nie ma.
Kusi mnie, żeby z autorem podyskutować, ale muszę dogłębnie przekopać się przez jego darmowego ebooka, którego udostępnia bez opłat zgodnie z zasadą: Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!
Swoje prawdy Ołdakowski wykłada na ponad 100 stronach.

Ciekawych zachęcam do poszukania tej pozycji w Sieci. Komu nie chce się szukać, niech da znać, wyślę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...