27 lipca 2015

My Friend!

Mój Przyjaciel Krzysztof!!!
Bartoszyce, Olsztyn, Tłuszcz, Warszawa!
On wie, że nawet w stanie nieświadomości życzę mu jak najlepiej! 
Dlatego biję się w pierś i krzyczę: Mea maxima cupla!
Pamięć!

Niech Niebo sprzyja Ci na każdym kroku ziemskiej wędrówki!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...