26 lipca 2015

Wykształceni głupcy

Znam ludzi, którzy przed nazwiskiem mają mgr, inż. i inne tytuły, a są głupi jak but!
Znam też ludzi z podstawowym wykształceniem, których mądrość przyprawia mnie o zawrót głowy!

Twierdziłem to od dawna i zdania nie zmieniam. Znam więcej mądrych ludzi z podstawowym wykształceniem, niż z magicznymi skrótami przed nazwiskiem, jak: mgr, inż., dr czy prof.
Kto się pokusi o przeczytanie kilku rozpraw Erazma z Rotterdamu na pewno to zrozumie. W sumie to chyba nie trzeba nikomu udowadniać, że wiedza wcale nie równa się mądrości. Zatem po świecie chodzi cała masa ludzi wykształconych, ale głupich i ludzi prostych, niewykształconych, pokornych, ale mądrych.
Wiedza z mądrością, jak wiara ze scholastyką nie mają praktycznie nic wspólnego, poza ludzkim uproszczeniem w pojmowaniu tych pojęć!
Wracam do Erazma z Rotterdamu. Mimo, że jego dzieła zwalczał Kościół katolicki, to nie przeszkodziło, aby papież Paweł III (1534-1549) dostrzegł w głoszonych przez niego poglądach mądrość i zaproponował myślicielowi kapelusz kardynalski.
Erazm odmówił tego wyróżnienia. Oficjalnie mówi się, że z powodu złego stanu zdrowia. Jak było naprawdę, tego już się nie dowiemy.
Dzisiaj nie tyle idzie o mądrość, co o władzę i pieniądze. Reszta zdaje się nie liczyć, dlatego prawdziwe wartości humanistyczne są w tak wielkiej pogardzie, a niejeden uważający się za mądrego, pogoniłbym za przysłowiową złotówkę sukę do Warszawy!

Następnie o Erazmie pacyfiście!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...