Gdy słyszę o kolejnych
epokowych zmianach zachodzących w Polsce za sprawą przedstawicieli jedynej
praworządnej i sprawiedliwej partii, to zawsze przychodzi mi na myśl epoka lodowcowa z filmem animowanym pod
tym samym tytułem.
Różnica polega na tym, że
podczas oglądania filmu człowiek ma chwilę odprężenia i bezmyślnej radości.
A jaki ten nasz Zbyszek od
spraw ścigania przestępców nerwowy! Na konferencjach prasowych zachowuje się
tak, jak jakiś nerwowy dzieciak – pstryka palcami, mówi uniżenie, cichutko jak
na spowiedzi ogłasza swoje pomysły, a kiedy jakiś dziennikarz zada trudne
pytanie, to zaraz podaje sto tysięcy przykładów, że to, co on robi, to jeszcze
nikt tak nie robił i pewnie robić nie będzie, bo drugiego takiego nie będzie.
Ano nie będzie, Zbyszku! Nie
będzie i ciebie, i mnie. Ktoś tam po nas zapłacze, ktoś odetchnie z ulgą. A ty
się tak, chłopie, nie ciskaj, bo to zdrowia szkoda. Nikt twojej ogromnej roboty
dla ojczyzny nie doceni. Ale może załapiesz się na jakiś pomniczek, bo ja liczę
tylko na skromną płytę nagrobną.
A teraz żeby odetchnąć
chociaż na małą chwilę od wielkiej polityki, moje myśli przygodne, które mi
towarzyszą w tej wędrówce przez życie.
Coś tam
Jesteśmy już tak
zainfekowani fizycznie wszelkim chemicznym gównem, że jedynym lekarstwem dla
nas, jedynym ratunkiem jest dzisiaj pogodzić się z tym i zachować spokój.
O nas
O kondycji umysłowej
przeciętnego homo zajefajnego lepiej SREBREM nie rzucać, tylko błysnąć ZŁOTEM!
Słowo
Ten byt duchowy wymagał
umiejętności uważnego słuchania, refleksji i zapamiętywania. Dzisiaj z jednym i
drugim jest raczej bardziej niż kiepsko.
Słowo mówione, Słowo stwarzało
Życie, było Życiem, nie przestało być Życiem.
Legendy, podania, opowieści,
historie ust do ust urozmaicano po drodze ubogacając kulturę, człowieka
ubogacając.
Później przeróżne kody
zapisywania zdarzeń – obrazki, litery, liczby...
Dzisiaj znowu wracamy do
pisma obrazkowego. Słowa jakby nie słychać, litery są coraz mnie modne.
I kto mi jeszcze powie, że
cos nowego pod słońcem!
Już wszystko było pod
słońcem, tylko kto to pamięta?
Prowincja
Ludzie z tak zwanej prowincji
wcale nie mieszkają na prowincji. Każde miejsce, w którym człowiekowi przyszło
żyć, jest pępkiem, źródłem, początkiem.
Ludzie tworzą prowincję
poprzez swoje myślenie, tworzą ją w swoich głowach, swoim postępowaniem. Pielęgnują
prowincję przeciętnością myślenia, bylejakością myślenia robią z życia
płyciznę.
Chleba naszego…
W jedzeniu nie ma miejsca na
rozkosz
Jedzenie nie musi smakować
Jedzenie nie musi spełniać
naszych estetycznych czy smakowych aspiracji
Pokarm ma byś skuteczny, jak
żołnierz na polu bitwy, lekarstwo czy dobre słowo…
Jem po to, żeby przenieść
jeszcze kilka kroków tę zwiewną cielesną powłokę przez mozaikę dni.
Naczelni…
Ktoś krzyknął: Jesteśmy ostatnim
ogniwem w łańcuchu pokarmowym!
Jesteśmy na samym szczycie,
żeby zjadać innych.
I na tym właśnie szczycie
króluje żuk grabarz. Taki marny robaczek, nauczyciel pokory.
Więcej
optymizmu
Nazwy niektórych zakładów
pogrzebowych przerażają mnie brakiem wyobraźni i horyzontów myślenia…
Fajnie jest, gdy komuś
wykupią bilet, a wykupią wszystkim, w zakładzie pogrzebowym o wdzięcznej nazwie
Exodus albo Promyk Nadziei, może też być Uśmiechnij się, do cholery, to
przecież dopiero początek!
W grotesce Życiem zwanej
więcej optymizmu.
O sobie
Nie cierpiałem nigdy na
przerost formy nad treścią. Jednak nie jest mi obca próżność.
Wykształcenie jest dla mnie
tylko czymś w rodzaju odbicia się z bloków startowych.
Mam w sobie i wyczuwam to u
innych… Mowa o jakimś bólu niepojętym, strachu czy żalu. Nie umiem tego jeszcze
nazwać, zdefiniować i zlokalizować.
Często
słyszę
Po programach telewizyjnych,
tzw. naukowych, należy się spodziewać czegoś więcej niż tylko pustosłowia albo braku
logiki.
To przy okazji oglądania
jakichś naukowych programów na temat Ziemi, Kosmosu itp.
Jeśli
ten budulec pochodzi z Kosmosu, to pytanie brzmi: Skąd wziął się na Ziemi? Grzmiał
pytaniem jakiś telewizyjny naukowiec.
A ja od razu, że takie głupie
pytania może stawiać tylko człowiek uważający się za mądrego i niepotrafiący
skonstatować oczywistego faktu, że Ziemia i Kosmos to jedno i to samo. A jeśli zbiór
Ziemia zawiera się zbiorze Kosmos, to siłą rzeczy każdy materiał znaleziony na Ziemi
pochodzi i jest z Kosmosu. Ja też.
Niech to gęś kopnie, koń
wypierdzi, a słoń wyśmieje…, bo ja już nie mam siły.
Stara szkoła
Nawet na najlepszych i najdroższy,
najbardziej renomowanych i z czołówki wszelkich uczelnianych rankingów nie
nauczysz się MYŚLEĆ.
Tylko w starej, ale ciągle
jarej, szkole ŻYCIE zwanej możesz posiąść tę umiejętność.
Tylko Życie naprawdę, a nie
jakaś tam atrapa, tapeta, maska teatralna!
W tym
świecie
Człowiek myślący musi być
wygnańcem w tym świecie, nie powinien przywiązywać się do rzeczy i ludzi. Powinien
schronić się w swoim azylu myślenia.
W tym świecie człowiek
wierzący musi być wygnańcem, nie mieć nic i nikogo poza azylem wiary.
Itd.
Jestem,
jaki Jestem!
To brzmi, jak: JESTEM, który
JESTEM!
To bardzo ciekawe!
Światełko
w tunelu
Pomiędzy błyskami błyskawicy
Mądrości poruszam się w ciemnościach mojej ludzkiej Głupoty!
Na dzisiaj wystarczy.
Mam jeszcze
kilka pomysłów na końcówkę tego dnia i warto je zrealizować, żeby spało się lepiej.
A polityka i politycy?
Czego
może chcieć taki osioł jak ja, skoro wybiera sobie podobnych?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz