Czepiam się ”ubytków” w
pisaniu innych i wytykam „drzazgę” w tymże innych pisaniu, a „belki”
ewangelicznej w swoim pisaniu jakoś dostrzec nie potrafię, dostrzec nie mogę
albo zwyczajnie nie chcę. Ale już to nadrabiam, choćby tylko słowem!
Ostatnio przeglądając swoje
wpisy na blogu, co rusz natrafiam na różnej maści kwiatki językowe, jak
literówki czy czeskie błędy. Jeszcze ortografów nie widzę, ale to pewnie tylko
kwestia czasu, jeśli nie wezmę do galopu swojej autokrytyki i nie włączę w
swoim podczaszkowym oprogramowaniu wszystkich posiadanych programów
szpiegujących moje językowe potknięcia.
Wracając do porzuconego
tematu. To takie ludzkie, aż wstyd, szukanie drzazgi w oku brata swego, nie
widząc jednocześnie belki w oku swoim. To takie ludzkie, aż przykro, wyszukiwać
bledy innych i te błędy potępiać, pozwalając jednocześnie swoim błędom mnożyć
się, rozwijać i zakorzeniać na dobre.
Dlatego biję się w piersi i
wołam: Mea maxima culpa!
A teraz, żeby udowodnić
choć troszkę, iż nie tylko pustosłowiem i biciem piany jest ta moja językowa
szarpanina, napiszę – praktycznie wyczyściłem sprawę zbędnych rzeczy posiadanych
przeze mnie przez lata, nie wiedzieć czemu; nie przestałem dążyć do tego, aby
pisanie było moją codziennością, a codzienność zamieniła się w pisanie, nawet
kosztem nieporozumień z tymi, którzy mówili mi KOCHAM jeszcze nie tak dawno;
nadal poszukuję wiatraków, z którymi mogę toczyć bitwy i Dulcynei mojej
przebywającej gdzieś w zakamarkach mojego idealizmu upragnionego, a
sprowadzonego dzisiaj do poziomu instrumentu muzycznego w utworze wieszcza
naszego; nie przestaję toczyć bojów o siebie zapomnianego, a radosnego i
ufającego wszystkim popaprańcom spotkanym na drodze życia mojego jedynego,
niepowtarzalnego, krótkiego okrutnie i ocierającego się o znikomość albo
znikomością właśnie będącego; odmierzam innym taką miarą, jak sobie i wymagam
od innych tylko tego, czegom od siebie wcześniej wymagał i czemum w słabości
swojej jednak sprostać zdołał.
Enough!
Sapienti sat!
A po polsku – dość!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz