19 czerwca 2016

Gdzie jestem?

Nie mam już siły pisać. Niedziela była naprawdę pełna wrażeń. Nowe miejsca. Nowa sytuacja. Nowe wyzwania. Wciąż nowe, czyli pełno tego przed czym tak bardzo ostatnio się broniłem.
Nie mogę powiedzieć nic o nowym miejscu. Nie mogę powiedzieć nic o mojej nowej sytuacji.
Po prostu potrzeba czasu, żeby się tutaj odnaleźć i budować na nowa swoją piękną codzienność!

Gdzie jestem?
Zdjęcia legendarnej postaci i jego kompanów powinny Wam dać odpowiedź. A jeśli się nie domyślacie, po prostu piszcie, odpowiem!

Jedno mogę powiedzieć. Nawet jeśli nie widzę dokładnie jutra, to nie żałuję decyzji i cieszę się z tych zmian.
Czas szukać Pana
Powtarzane pytanie: Jak będzie? Nie wiem! Zakładam, że będzie dobrze, ponieważ próbuję od nowa!

Na pewno nie zmarnuję jeszcze jednej szansy, jaką dał mi los w moim krótkim życiu. Takie mam założenia. Życie czasami je zmienia. na razie jednak nie zakładam, abym przed sobą dał ciała!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...