Lubimy
cytować innych, zwłaszcza tych, w naszym mniemaniu mądrzejszych od siebie,
bogatszych od siebie, bardziej zaradnych niż my.
Tak
prawdę mówiąc, to nie wiem, po co kogokolwiek cytować albo po co i dla kogo
spisywać to, co wielcy lub mali świata tego powiedzieli. Wiem jednak, że to
moda i nic jej powstrzymać nie zdoła. Dlatego nie walę głową, tylko rzucam
garść cytatów z pytaniami: Kto to powiedział? Po co powiedział?
Na
pierwsze pytanie odpowiedź będzie prosta.
Na
drugie, trochę trudniejsza!
Tylko
czy odpowiadać koniecznie trzeba?!
Dobry polityk musi umieć
przepowiedzieć, co będzie się działo jutro, za tydzień czy za rok, i musi umieć
wytłumaczyć, dlaczego nie zaszło to, co przepowiedział.
Fanatyk to ktoś, kto nie może
zmienić tematu i nie może zmienić zdania.
Francuzi – uważajcie! Będę mówić po
francusku, co dla mnie stanowi wielki wysiłek, a dla was będzie ciężką próbą
waszej przyjaźni do Wielkiej Brytanii!
Jednym z najmilszych doświadczeń w
życiu jest być celem, nie będąc trafionym.
Jedyną rzeczą, której uczy
historia, jest to, że większości ludzi niczego się nie uczy.
Jestem optymistą. Bycie kimkolwiek
innym nie zdaje się być do czegokolwiek przydatne.
Jeśli przechodzisz przez piekło,
nie zatrzymuj się!
Kto nie chce, kiedy może, ten nie
będzie mógł, kiedy będzie chciał.
Krytykować może każdy głupiec. I
wielu to robi.
Mając taki przyjaciół, nie
potrzebujemy już wrogów.
Mówcy powinni mieć na uwadze nie
tylko to, by wyczerpać temat, ale także by nie wyczerpać słuchaczy.
Najtrudniej nauczyć się tego, że
nawet głupcy czasami mają rację.
Naturalną wadą kapitalizmu jest
nierówny podział bogactwa. Naturalna zaletą socjalizmu jest równy podział
biedy.
Niewiele jest cnót, których Polacy
nie posiadają, ale niewiele tez jest błędów, których potrafili uniknąć.
Perswazja jest bardzo złą metodą
współżycia społecznego, ale niczego lepszego do tej pory nie wymyślono.
Pesymizm jest przywilejem młodych.
W starszym wieku nie ma się na to czasu.
Przyjaciół można mieć o każdym
czasie. Pod warunkiem, że się ich nie potrzebuje.
Sądy, które połknąłem, zamiast je
wypowiedzieć, nigdy nie przyprawiły mnie o niestrawność.
Stwierdzono, że demokracja jest
najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których
próbowano od czasu do czasu.
Sukces nigdy nie jest ostateczny.
Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga.
Tylko straceńcy mówią prawdę. Człowiek,
który chce coś osiągnąć, powinien prawdę znać, ale broń Boże się z nią nie
afiszować.
W życiu chodzi o to, aby uczyć się
tak, by inni nie spostrzegli, ze się człowiek uczy.
Wszystkie wspaniałe rzeczy są
proste i mogą być wyrażone pojedynczym słowem: wolność, sprawiedliwość, honor,
obowiązek, miłosierdzie, nadzieja.
Zawsze jestem gotów się uczyć,
chociaż nie zawsze chcę, żeby mnie uczono.
I
jak? I kto to powiedział? Po co powiedział? I czy w ogóle musiał się odzywać? Do
tego jeszcze czy coś z tych wypowiedzi dobrego dla ludzi wynikło?
Słowa, słowa, słowa... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz