28 lutego 2015

Cisza pełna treści

Cisza to nie tylko brak dźwięków, to informacja dla tego, kto się w nią wsłuchuje! Cisza przed burzą, to powiedzenie, które chyba każdy zna, ale czy zdajemy sobie sprawę z tego, że to właśnie cisza zwiastuje nam, informuje nas o tej burzy?
Dla Zbigniewa Herberta cisza była elementem życia; elementem naładowanym niezwykłą treścią!

Wczoraj, w telewizyjnych wspomnieniach o zmarłym Bohdanie Tomaszewskim, rozmówcy podkreślili między innymi fakt, iż ten nietuzinkowy komentator sportowy wykorzystywał ciszę do budowania napięcia komentowanych imprez sportowych.
Jeden z rozmówców stwierdził, że cisza jest bardzo ważnym elementem, np. w muzyce.
Ani rozmówcy, ani wielu telewidzów z pewnością nie wiedzieli, że „ciszę” jako istotny element wypowiedzi czy jako składnik utworu literackiego na swój sposób wypromował wiele lat wcześniej Zbigniew Herbert w swoim dramacie „Drugi pokój”. Ten radiowy dramat powstał w 1958 roku i w tym roku został wydrukowany w 4. numerze „Dialogu”. To właśnie w tym dramacie Herbert po mistrzowsku wykorzystał element ciszy do budowania napięcia  i potęgowania oczekiwania na śmierć z jednej strony i oznajmienie tejże śmierci z drugiej.
Utwór rozpisany na głosy dwojga bohaterów staje się w pewnym momencie dramatem na trzy głosy, gdyż cisza nabiera takiego samego znaczenia, jak wypowiadane przez bohaterów kwestie. Cisza staje się osobą w dramacie.
Czy zmarły Bohdan Tomaszewski znał twórczość Herberta? Z pewnością tak. Czy wykorzystywał jego spostrzeżenia na temat ciszy w swojej dziennikarskiej profesji? Nie wiem! Albo tak, albo miał po prostu dar!
Wiem tylko, ze warto było słuchać sprawozdań Bohdana Tomaszewskiego, choćby z powodu kwiecistego języka i wspaniałej dykcji!

Wiem też, że na pewno warto zapoznać się z dramatem Zbigniewa Herberta „Drugi pokój” i docenić na nowo rolę i potęgę ciszy w naszym życiu, a zwłaszcza po nim!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...