Ludzie
toczący codzienną walkę ze swoimi słabościami i broniący swojej
niezależności to prawdziwi wojownicy wolności!
Każdy, to podejmuje wysiłek wyjścia z jakiegokolwiek nałogu, to człowiek silny, zdeterminowany i godny szacunku!
Ich
codzienne boje i postawę życiową uważam za przejawy współczesnego heroizmu,
nacechowanego wrażliwością na sprawy ludzi i świata.
Wszystkim
wojownikom wolności dedykuję przesłanie Kazimierza Dąbrowskiego (1902 – 1980), polskiego
psychologa, psychiatry i filozofa, twórcy teorii dezintegracji pozytywnej „Do
nadwrażliwych”
Bądźcie
pozdrowieni, nadwrażliwi,
za
waszą czułość w nieczułości świata,
za
niepewność wśród jego pewności.
Bądźcie
pozdrowieni,
za
to, że odczuwacie innych tak, jak siebie samych.
Bądźcie
pozdrowieni
za
to, że odczuwacie niepokój świata,
jego
bezdenną ograniczoność i pewność siebie.
Bądźcie
pozdrowieni
za
potrzebę oczyszczenia rąk z niewidzialnego brudu świata,
za
wasz lęk przed bezsensem istnienia.
Za
delikatność nie mówienia innym tego, co w nich widzicie.
Bądźcie
pozdrowieni
za
waszą niezaradność praktyczną w zwykłym
i
praktyczność w nieznanym
za
wasz realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego.
Bądźcie
pozdrowieni
za
waszą wyłączność i trwogę przed utratą bliskich,
za
wasze zachłanne przyjaźnie i lęk, że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami.
Bądźcie
pozdrowieni
za
waszą twórczość i ekstazę,
za
nieprzystosowanie do tego, co jest, a przystosowanie do tego, co być powinno.
Bądźcie
pozdrowieni
za
wasze wielkie uzdolnienia nigdy nie wykorzystane,
za
to, że niepoznanie się na waszej wielkości
nie
pozwoli docenić tych, co pójdą po was.
Bądźcie
pozdrowieni
za
to, że jesteście leczeni
zamiast
leczyć innych.
Bądźcie
pozdrowieni
za
to, że wasza niebiańska siła jest spychana i deptana
przez
siłę brutalną i zwierzęcą.
Za
to, co w was przeczutego, niewypowiedzianego, nieograniczonego,
za
samotność i niezwykłość waszych dróg.
Bądźcie
pozdrowieni, nadwrażliwi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz