Wiem,
że te moje pisanie na temat samorządu psuje krew właśnie samorządowcom,
zwłaszcza tym z małej gminy na końcu świata, z wodzem na czele, bo jakżeby inaczej!
Wiem,
jak to jest. Niby człowiek nie daje po sobie poznać, że rusza go jakieś tam
pisanie, a w środku się gotuje i rzuca mięsem w myślach. Przerabiałem to.
Później się nauczyłem i dzisiaj spływa to po mnie.
Znam
to uczucie i umiem już sobie odpuszczać takie właśnie reakcje.
Pocieszę
tutaj wodza małej gminy, że to moje pisanie jest niczym w porównaniu z tym, co
mnie w pierwszej kadencji zgotowali sprawiedliwi tego małego świata. Jeśli
dodam do tego kilku lokalnych reporterów, którzy wręcz kipieli do mnie…
miłością oczywiście i dawali jej wyraz w swoich tekstach… Dodam jeszcze moją podobno
inteligentną opozycję i widać jak na dłoni, że nowy wódz ma laicik! Albo ma jak
u Boga Pana w ogródku czy za piecem…
Siedzi
na swoim tronie. Nie ryzykuje nic. Skarży się na brak środków i spłacaniem
kredytów. Pobiera przy tym najwyższą z możliwych gażę i pewnie myśli sobie, że
tak mógłby do śmierci narzekać na brak środków i spłacanie kredytów.
Tymczasem
zaradni mieszkańcy z funduszu sołeckiego co roku ciułają po trochu towaru na
zaplanowaną dawno inwestycję w ich miejscowości. Na pewno w roku wyborczym inwestycja
ruszy!
Proponuję
tutaj porównać ceny sprzed trzech lat i dzisiaj. Ceny towarów, usług i jeszcze
tam czegoś, co z wykonaniem danej inwestycji związane.
Z
tej wyliczanki, jak nic, wyjdzie wszystkim, że gdyby to zrobiono właśnie trzy
lata temu, to nawet za kredyt byłoby taniej niż dziś!
Teraz
dobra wiadomość!
Znów
na jakiś czas zniknę i słuch po mnie zaginie. Ale będę szczęśliwszy. Nie będę
musiał patrzeć na regres w mojej gminie, gdzie wczoraj weseli ludzie, dzisiaj
nie kryją smutku; gdzie wczoraj ludzie pełni zapału i chęci do roboty, dzisiaj
wzruszają ramionami i mówią, że im się nie chce!
Co
tam!
Zegar
tyka. Tyka mnie i innym.
Za
rok wybory i będzie wesoło. Będzie się działo! Będzie zabawa!
Znów
będą sms-y z mleczarni i kazania z ambony?
Ciekawe,
jak będzie?
Jedno
jest pewne – będzie ciekawiej niż teraz!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz