Nazywasz Mnie Mistrzem ‑
a nie radzisz się Mnie!
Nazywasz Mnie światłem ‑
a nie widzisz Mnie!
Nazywasz Mnie drogą ‑ a
nie idziesz w Moje ślady!
Nazywasz Mnie życiem ‑ a nie pożądasz Mnie!
Nazywasz Mnie prawdą ‑
a nie szanujesz Mnie!
Nazywasz Mnie mądrym ‑ a nie słuchasz Mnie!
Nazywasz Mnie pięknym ‑
a nie miłujesz Mnie!
Nazywasz Mnie bogatym ‑ a nie prosisz Mnie!
Nazywasz Mnie wiecznym ‑
a nie szukasz Mnie!
Nazywasz Mnie
miłosiernym ‑ a nie ufasz Mi!
Nazywasz Mnie
szlachetnym ‑ a nie służysz Mi!
Nazywasz Mnie
wszechmogącym ‑ a nie czcisz Mnie!
Nazywasz Mnie sprawiedliwym – a nie boisz się Mnie!
Gdy cię zasądzę – nie
bierz Mi tego za złe!
Jestem piękny, a mało
kto Mnie kocha!
Jestem szlachetny, a
mało kto Mnie poważa!
Jestem bogaty, a któż
pożąda Mych skarbów?
Jestem wszechmocny, a
kto szuka Mej pomocy?
Jestem mądrością, kto
Mej rady słucha?
Jestem wieczny, dlaczegóż
rzeczy przemijające nade Mnie przedkładasz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz