Modlitwa na dziś i może na jutro

W życiu gnostyka czy heretyka; w życiu każdego grzesznika; w życiu tego, co pada co krok; w życiu tego, co szuka co dnia; w życiu tego, którego dławią łzy; w życiu tego, którego mijamy z odrazą; w życiu tego, który wciąż chciałby inaczej, a nijak nie wychodzi, tylko po staremu…

W Twoim i moim życiu, gdy przed nami mur, trzeba stanąć na chwilę i może spróbować…:

Uczyń mnie, Panie Boże mój, posłusznym,

abym bez oporu przyjmował nawet to, co mi nie w smak;

bym nie był przygnębiony i smutny, nawet w obliczu ubóstwa;

bym mógł zachować czystość w myślach moich grzesznych;

abym cierpliwym był, nie szemrał, nie udawał;

abym wesoły był, ale nie roztrzepany;

abym mógł być poważny, ale nie surowy;

bym czynny był, ale uchroń mnie przed lekkomyślnością;

abym bojaźnią małego człowieka był przejęty Twoimi dziełami;

żebym szczery był, bez dwulicowości;

abym czynić mógł dobrze bez zarozumiałości;

żebym był gotów pomagać temu obok bez myśli o korzyściach.

Panie Boże mój,

daj mi siłę budowania innych słowem i czynem,

obedrzyj mnie z obłudy!

Duchu, co mnie przenikasz,

daj mi serce czujne, żeby ciekawostkom świata mogło oprzeć się w porę,

daj serce szlachetne, co się oprze uczuciom pustym,

odciągającym mnie od wzniosłych postanowień;

daj mi siłę z upadków moich się podnosić

i wolność daj mi na przekór przeciwnościom losu.

Użycz mi, Duchu Stwórczy,

drobiny poznania;

użycz pilności w dążeniu do najmniejszych celów;

użycz nieco mądrości, bym drogę swą odnalazł

i żebym był przy Tobie w chwilach złudnego sukcesu;

użycz mi wytrwałości, bo wytrwałości mi brak;

użycz ufności w to, że dobiegnę do celu.

Daj mi, Duchu Wolności,

karę ku poprawie;

radość, dużo radości daj mi w moim smutku

daj mi umieć żyć na TAK!

... jeszcze raz, od nowa!

Tyle mi wyszło z przeróbki modlitwy sławnego świętego, który z Akwinu pochodził!