Czytałem dziś wypowiedzi
Polaków na kilku forach w sieci.
Ależ oni się kopią!
Jak pięknie rzucają błotem!
Ależ
sobie zazdroszczą!
Jeden drugiemu oczy wydrapałby z przyjemnością!
Czasami da się przeczytać
jakiś głosik miłości do bliźniego swego, ale to głosik myszki! I zaraz ktoś zgnoi
tego, co się na miłość odważył albo używa języka innego niż język jadu, pomówień,
niż język złości, zazdrości, niż język przeciętny Polaka, bo chyba tylko tak można
to całe Polaków pisanie do siebie wytłumaczyć jakoś!
Od kilku już tygodni
tkwię w kampanii wyborczej.
Wszędzie kampania wyborcza.
Wszędzie kopanie rywali!
Wszędzie swary, nienawiść!
Każdy, kto krytykuje,
ma rację! Krytykant jest sprawiedliwy.
Inni to kupa złodziei,
przekrętów, kłamców i drani!
Tylko ten, który właśnie
krytykę uprawia, jest przejrzysty i czysty; jest nawet bardziej święty niż prawdziwi święci!
Kiedyż sobie Polacy na
chwilę odpuszczą?
Kiedyż wreszcie pomyślą,
że nie tędy droga?
Nie zrobią tego na pewno
ci, co kopią się na forach!
Zdają się już nie wiedzieć,
że można przecież inaczej! Bez zbędnych emocji, bez rzucania kamieniem, bez szukania
źdźbła w oku bliźniego, po prostu zająć się sobą!
Gdy czytam wypowiedzi
na forach rodaków moich, to, wierzcie mi, tylko walnąć sobie kielicha!
I jeszcze koniecznie zawyć nad naszą moralną kondycją!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz