Melduję
panie…, że gratuluję zwycięstwa!
Melduję, że meldowania poczułem potrzebę i pragnę ją zaspokoić kilkoma meldunkami!
Melduję,
że nie jestem już wodzem! Jestem zwykłym szaraczkiem!
Melduję,
że jestem niewinny i jestem zlustrowany!
Melduję,
że mam kredyt w ulubionej Kasie…!
Melduję,
że rządzący nic mi nie pomogli i kredytu umorzyć mi wcale nie chcieli!
Melduję,
że jestem wierzący, ale do kościoła chodzę tylko od święta, bo mnie to gadanie
księżowskie i drażni, i smuci. Za bardzo też nie lubię tej całej oprawy z
dymami, co drażnią nozdrza i śpiewem fałszywym!
Melduję
jeszcze, że znam kilku takich, co się uważają za świętych, jak pan… Jeśli
trzeba, to podam dokładne adresy. Czekam na wytyczne. Czuwam całą dobę!
Melduję,
żem uzależniony od pisania prawdy i prostego mówienia. Dlatego czasem coś tam
może mi się wymknąć!
Melduję,
że jestem przepełniony nadzieją, że przyszłość będzie tak rajska, jak gadanie w
kampanii!
Melduję,
że będę tropił wszelkie przejawy zdrady i od razu doniosę tam, gdzie donieść
trzeba! A jeśli nie doniosę, to powiem, gdzie zostawiłem! A jeśli zapomnę, to
sobie przypomnę!
Melduję,
że mogę chodzić co niedziela dookoła kościoła i patrzeć, kto chodzi!
Melduję,
że mi coś świta, ale nie wiem, co! Może to jakaś jutrzenka albo inne coś! Nie
mogę tego nazwać, więc wróć – nie melduję!
Melduję
za to, że za oknem jest pełnia Księżyca!
Melduję,
że nie oglądałem pogody na jutro!
Melduję,
że nie mam stu nóg tylko dwie marne nogi, które ledwo mnie niosą pod życiowe
góry!
Melduję,
że jestem Marek, a nie żaden Kor…!
Melduję,
że mieszkam w Polsce, choć nie wiem czy tego chcę!
Melduję,
że lubię koty! Lubię koty i już!
Melduję,
że jeśli potrzeba, to nawet pchły polubię! Tylko trzeba dać znać, że jest taka
potrzeba!
Melduję,
że w prawym bucie puściły mi szwy, a miały nie puścić przez rok albo dwa.
Producent zagraniczny oszukał mnie na niciach!
Melduję,
że w sobotnią noc przestawiłem zegarek na czas zimowy! Jeśli trzeba, to mogę
znów na letni przestawić! Dla mnie to drobnostka! Dla mnie to żadna sztuka!
Melduję,
że pies to pies, a suka to suka!
Melduję,
że w moim kraju krowy się jeszcze nie źrebią, klacze się jeszcze nie
cielą, psy jeszcze nie miauczą, a koty nie szczekają.
Melduję jednak, że białe chce być czarnym, a
czarne to białe, najlepiej gdyby było pośrodku – łaciate!
(…)
Melduję, że codziennie będę się meldował!
Melduję,
że sam już nie wiem, o czym mam meldować!
Melduję,
że rozkazuję sobie: Wstąp!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz