Dwie wojowniczki w ostatniej kampanii wyborczej: Ewa i
Beata, to dla mnie doskonały przykład masek człowieczych, nie człowieczych
twarzy, to przykład masek kobiecych ubabranych w politykę! To przykład masek, jakie
ludzie muszą wdziewać, żeby funkcjonować w przestrzeni publicznej.
W ogóle trzeba zaznaczyć, że polska i nie tylko polska
polityka, to dzisiaj taki teatr albo maskowy bal, gdzie każdy wdziewa swój kostium,
nakłada swoją maskę i odgrywa, najlepiej, jak mu nakażą albo jak sam potrafi odegrać
rolę mu narzuconą, tylko musi być zgodnie z linią danej partii.
Przykro jest patrzeć na ludzi wyzbytych własnych twarzy.
Wciąż muszą odgrywać swoje fałszywe role. Bo przecież ani Ewa, ani Beata nie
wierzą, że można w kraju nad Wisłą jutro zbudować raj. Kobiety kopiące się niemiłosiernie
w przestrzeni publicznej stanowią raczej przykry obrazek, bo przyczyniają się na
równi z mężczyznami do brutalizacji życia publicznego w Polsce.
Wszyscy, którzy choć trochę wiedzą o tym, co piszczy w
trawie rządzenia krajem, województwem, powiatem czy nawet małą gminą wiedzą,
czym pachnie budowanie raju na ziemi. Wiedzą, że nie ma cudów w rządzeniu nawet
gminą – jest tylko praca i czas, i sprzyjające warunki, a reszta może się udać,
ale wcale nie musi!
Niektórzy moi znajomi również startują w tych wyborach i muszę
tutaj przyznać, że podziwiam ich. Podziwiam ich, że potrafią jako poważni ludzie
obiecywać innym tego, czego nie zrobią. Przeciętni parlamentarzyści są bowiem najczęściej
„maszynkami” do głosowania, chyba że się przebiją na szczyt.
Wcześniej dawałem sygnały, że przestaję wierzyć w jakąś zieloną
wyspę w sercu Europy, przestaję wierzyć tym, co mi obiecują Polskę sprawiedliwą.
Myślę, że to taka gra, w której jestem potrzebny tylko podczas wyborów, a później
to mogę się walić! Tak właśnie zaczynam odbierać Polską politykę.
Wiem, że swoim pisaniem przelewam łyżeczką ocean! Ale poprzez
pisanie mogę wyrazić, co myślę.
Czy pójdę na wybory?
Nie odpowiem teraz, ale wiem, że nie ma nic na razie lepszego
od demokracji!
Zatem moje pójście czy nie na te najbliższe wybory jest nadal
sprawą otwartą i daję sobie czas!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz