Na zadupiu

Dawno mi się tak nie rymowało, jak ostatnio podczas rozmyślań o zadupiu. To takie miejsce albo stan ducha z odpowiednimi ludźmi i charakterami w roli głównej. Nawet film Na Zadupiu zrobiłem!

Doszedłem do wniosku, że na zadupiu można się znaleźć w każdej chwili, gdyż to nie my o tym decydujemy, tylko ludzie obok.

A teraz mój rymowany opis takiego miejsca czy stanu ducha, jakim jest zadupie.

Zadupie to nie miejsce,

Gdzie jest nadmiar ciszy.

Zadupie to nie pisaki

czy nadmiar kamienia.

Zadupie to stan ducha,

królestwo głupoty,

hipokryzji i plotki,

no i zero myślenia!

Na zadupiu jest ciemno

jak w… środku komina

„Strasznie jest na zadupiu!” –

powie nawet świnia.

Na zadupiu od wieków

prawie nic się nie zmienia,

może za mało jest ludzi,

co się nie boją myślenia.

Diogenes z Synopy wołał „Szukam człowieka!”, chodząc w ciągu dnia z zapaloną pochodnią. Było to ponad dwa tysiące lat temu.