11 czerwca 2015

Wieża Babel

Obywatel Chin to Chińczyk, Kanady – Kanadyjczyk, Polski – Polak itd.
Psy, koty i reszta naszych braci mniejszych urodzonych i wychowanych w Chinach, Kanadzie, Polsce itd., to po prostu psy, koty i reszta naszych braci mniejszych.

Wieża Babel to dzisiaj nie tylko pomieszanie języków ludzkich. Dzisiaj podzieliliśmy się dodatkowo narodowością, ideologią, wyznaniem religijnym, orientacją seksualną, sympatiami i antypatiami… całą gamą czynników, które oddalają człowieka od człowieka i to niekoniecznie z różnych kontynentów czy państw.
Dzisiaj nie ma już szans, aby wspólnie budować, jak pomysłodawcy Wieży Babel. Budujemy za to w małych grupach lub indywidualnie i ścigamy się przy tym, kto szybciej, więcej, lepiej i wyżej zbuduje. Nie są to jednak wieże, ale wieżyczki domków z piasku!
W Międzynarodowym Programie Kosmicznym widać jeszcze promyk wspólnego celu, ale i tu na plan pierwszy wybija się, kto szybciej i lepiej; bardziej „ja” niż „my”! Prymitywna rywalizacja czyni ze współczesnych ludzi najzwyklejszych pod słońcem głupców!
Pomieszanie przez Boga ludzkich języków przy budowie Wieży Babel było karą za ludzką pychę i chęć zrównania się z Niebianami.

Zamiast posypać głowę popiołem i szukać do siebie dróg, człowiek prześcignął Boga w dziele dzielenia i oddalania się od siebie nawzajem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...