16 czerwca 2015

Czekam na Oscara

W niedzielę stworzyłem obraz filmowy Niezwykłe ważki, czyli seks na stawie. Film upubliczniłem i czekam na propozycję z Hollywood.

Dwa dni temu zostałem filmowcem i twór swój wrzuciłem na Youtube. Po dwóch dniach jestem w szoku, gdyż popularność obrazu przeszła wszelkie moje oczekiwania. Po dwóch dniach ma on aż dwa wyświetlenia.
Myślę, że taki sukces kasowy chciałby osiągnąć każdy reżyser. Jeśli ktoś chce, chętnie podzielę się, jak taką popularność zdobyć!
A teraz, skąd pojawił się pomysł na ten film. Siedziałem sobie w niedzielę nad stawem i patrzyłem na kopulujące ważki. Owady nic sobie z tej jakże przyjemnej dla człowieka czynności nie robiły i pozwalały sobie nawet na chwilę pogawędki z innymi połączonymi w miłosnym uścisku ważkami.
Dopiero po jakimś czasie zrozumiałem, że bezgrzeszna natura robi tylko to, co konieczne, aby przetrwać. Akt zbliżenia dwojga osobników różnej płci nie ma nic wspólnego z czerpaniem przyjemności, ale konieczność wypełnienia powinności zachowania gatunku.
Kurcze, pomyślałem, gdyby ludzie nie wyzbyli się na drodze ewolucji takiego myślenia, to mieliby w cholerę czasu na poważne dla gatunku sprawy, a nie tracili dnie i noce na myśleniu, jak by tu użyć sobie i przeżyć chwilę przyjemności!

Obiecuję, że reżyserski sukces nie przewróci mi w głowie i będę nadal obserwował mądre owady, ptaki i innych naszych braci mniejszych, a nawet malutkich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...