5 czerwca 2015

Każdy jest do tyłu

Są chwile, kiedy uświadamiam sobie boleśnie, jak bardzo jestem do tyłu z tym, co wokół mnie się dzieje!
To tylko chwile, bo wiem, że każdy jest do tyłu! Ale nie każdy to wie albo chce wiedzieć!

Ostatnio Polsat emitował SuperHit Festiwal, podczas którego występowali platynowcy polskiej piosenki. Przyznaję bez bicia, że nie znałem 9 na 10 wykonawców, a zatem w 90% jestem do tyłu, jeśli idzie o to, co dzieje się dzisiaj na polskim rynku muzycznym.
Nie mam zamiaru nikogo za to przepraszać, ponieważ muzyki słucham tak różnej od tej polskiej dzisiejszej, jak różne są płatki śniegu.
Uświadomienie sobie tego pozwoliło mi jednak zrozumieć zupełną ignorancję innych do tego, co, moim zdaniem, wszyscy powinni wiedzieć.
Pamiętam, nie tak dawno byłem święcie oburzony, kiedy młoda kobieta przyznała, że nie wie, kto to był Churchill, a jego rola w dziejach ostatniej europejskiej zawieruchy wojennej zupełnie jej nie interesuje.
Wtedy nie mogłem pojąć, jak można tak myśleć i jak można nie wiedzieć, kto to był Churchill.
Dzisiaj myślę inaczej. Każdy z nas żyje w innej bajce swoich zainteresowań. Tylko brak wyobraźni powoduje, iż myślimy, że akurat nasze zainteresowania muszą być równie ważne dla innych.
Wracając do muzyki, to wiem, że byli Deep Purple, Led Zeppelin, Budka Suflera, Bajm, Lady Pank, starszy ode mnie Pink Floyd… Nie będę wymieniał wszystkich zespołów, wykonawców czy twórców muzyki klasycznej, z których twórczością muzyczną w życiu spotykałem się na krótko lub dłużej.
Teraz słucham Dark side of the Moon (Lubię tych angielskich muzycznych psychodelików!) i uczę się żyć w różnorodności ludzkich zainteresowań!

Wniosek? To jest piękne! I muzyka, której słucham, i różnorodność! Nie mam też absolutnie do nikogo żalu ani się nie dziwię, że ktoś nie podziela mojego zdania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...