Z
jednej strony tak bardzo chcemy być inni niż cała reszta świata, z drugiej
natomiast pragniemy posiadać to samo, co inni i żyć podobnie jak inni.
Spotykam
ludzi, którzy smucą się z tego powodu, że nie posiadają tego, co chcieliby.
Miernikiem tych chęci są najczęściej dobra materialne posiadane przez innych.
Znam
tych ludzi i wiem, że radzą sobie w życiu całkiem dobrze i takie pragnienia
tylko komplikują im życie; sprawiają, że są smutni, nie potrafią cieszyć się
chwilą i tym, co naprawdę ważne, np. dobrym zdrowiem swoim, swoich najbliższych
i znajomych.
Osobiście
próbuję przebudować, a raczej przewrócić do góry nogami, swój system wartości,
w którym „mieć” zdecydowanie górowało nad „być”. Pewnie dlatego mam wyostrzony
wzrok na tę kwestię.
Wiem też,
że Książę tego świata nie zasypia gruszek w popiele i skutecznie realizuje swój
plan!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz