12 stycznia 2015

To nie tak! Ale...

Izabela ze swoimi znajomymi dała mi znać, że w tekście „Czas” rozpoznają ludzi stąd i sytuacje z teraz. Ciekawa sprawa!

Wspominałem już na blogu, że tekst „Czasu” powstał w 1994r., a zatem ma już dzisiaj 19 lat.
Kiedy pisałem „Czas”, kiedy nosiłem w sobie pomysł napisanie tego tekstu, obracałem się w zupełnie innej przestrzeni. Studiowałem, dorywczo pracowałem i obracałem się w zupełnie innym środowisku niż dzisiaj. Co tam dzisiaj? Obracałem się w innym środowisku niż przez ostatnie kilkanaście lat!
Jaka była moja reakcja na wiadomość Izabeli? Ucieszył mnie fakt, że tekst można przypisać tu i teraz; że czytający widzą w nim postacie z naszego podwórka i odnoszą go do aktualnych im wydarzeń. To świadczy o tym, że tekst zaczął żyć własnym życiem i charakteryzuje się jakimś tam uniwersalizmem. Nawet jeśli jest to uniwersalizm lokalny, to zawsze uniwersalizm.

Umówmy się, że czytamy „Czas” bez odnoszenia go do tu i teraz. A jeśli już tak być musi, to miłej lektury!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...