18 stycznia 2016

Bajka o mojej gminie

Miałem jakieś tam chwile zwątpienia, żeby przestać pisać na blogu, ale nie wolno mi, dopóki nie doprowadzę do końca tego, co na blogu miałem napisać. Wtedy ewentualnie się zobaczy, co dalej!
***
Nowy wódz małej gminy powinien napisać jakąś bajkę i w pozytywnym świetle przedstawić swoje działania władzy nowej jakości!
Powinien jakoś promować tę gminę na zewnątrz.
Jeśli nie ma opozycji, zaprzyjaźnionych dziennikarzy i prokuratorów szyjących mu sprawy karne, to może śmiało działać. Przecież nawet CBA przesłuchuje go po cichu i sprawa cichnie.
Kim jest ten nowy wódz? Dlaczego taki nietykalny?
Załatwia wszystko po cichu. Nawet po cichu komornika ludziom do domu przysyła, żadnych powiadomień, komornik i już! Ciekawe, naprawdę ciekawe.
Strasznie cicho dzisiaj o małej gminie w mediach.
Wiem, że trzeba siedzieć cicho, gdy ugrywa się swoje i nie ma się czym pochwalić. Im mniej szumu, tym lepiej, nieprawdaż?
Ale przecież pamiętam, że miało być inaczej, a tymczasem…
***
Z drugiej strony brakuje mojej osoby, a ci, co wczoraj trudnili się radosną twórczością swoją donoszenia, dzisiaj stoją murem za władzą nowej jakości i milczą jak zaklęci.
Już o tym pisałem – dostali to, czego chcieli!
Ale to ja, nie oni, pieprzone karzełki donosów i swoich przyziemnych ambicji byłem najbardziej rozpoznawalną osobą/ postacią tej zapomnianej przez lata przez Boga i ludzi gminy.
Już o tym pisałem, że nawet Kossak nie miał takiej oglądalności jak ja. To oczywiście nie moja zasługa. Kiedyś wymienię kilku, dzięki którym stałem się sławny inaczej. Póki co, niech cieszą się swoimi pięcioma minutami.
Nowy wódz władzy nowej jakości również powinien postarać się o wybicie ponad przeciętność. Oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu. Jest przecież więcej niż przeciętny, namaszczony przez parafię, aspirujący do roli króla i maga jednocześnie.
***
Można przecież napisać nową bajkę o gminie, o drogach asfaltowanych poza granice projektu; można napisać rozdział o ulgach podatkowych dla wybranych przedsiębiorców; można też pisać o tym, jak cesarz może być pięknie ubrany.
Nie o taką bajkę chyba wyborcom chodziło i nie o takie osiągi władzy nowej jakości.
***
Widzicie, co się z człowiekiem dzieje, kiedy przez lata ma do czynienia z ludźmi podstępnymi, plotkarzami, obłudnikami i złośliwcami. Sam im podobnym się staje!
Dlatego postanowiłem zwolnić się od towarzystwa sprawiedliwych i smutnych ludzi. Zostawiłem też ludzi, za którymi bardzo tęsknię, ale na teraz taka jest cena wygrania siebie.
Przyznam się też Wam, że mierzi i nudzi mnie już pisanie o gminie. Cieszę się, że zostało mi do zrealizowania dosłownie kilka postów na ten temat. Wierzcie mi, naprawdę nie ma o czym pisać!
Świat jest zbyt piękny, a życie zbyt krótkie!
PS

Jutro postaram się napisać Wam nową bajkę o sobie samym.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...