1 stycznia 2016

Już nie będę!

Moje postanowienia na nowy rok są takie, że nie będę już ukradkiem spluwał, gdy spotkam pewne osoby!

Nie będę myślał źle, gdy ujrzę swoich wrogów, a kiedy tak pomyślę, zadam sobie pokutę!

Będę siebie pilnował dosłownie na każdym kroku, dopóki sił i czujności wystarczy mi do tego, żeby źle nie myśleć o żadnej bożej istocie, co najwyżej czasami nad kimś się będę litował!
Będę starał się co dzień witać życie znakiem krzyża, a nocą przed zaśnięciem znakiem krzyża je żegnać!
Będę próbował iść cicho w rozkrzyczanym tłumie i nie gubić myśli z powodu wielomówstwa!

Kurczę, jeśli podołam, to będę niczym święty i może zamiast rogów wyrośnie mi aureola!
Przyszłość wszystko pokaże!
Czas mnie zweryfikuje!

A póki co, to wszystko jest moim postanowieniem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...