Któż z nas nie myślał choć
raz o życiu po życiu? Któż się nie zastanawiał czy coś tam istnieje, gdy
przekraczamy granicę wielkiej niepewności?
Od jakiegoś czasu uczę się
żyć chwilą. Mam wiele zaległości i to mnie poraża. Wiem jednak, że w życiu nie
ma tak zwanych skrótów i trzeba swoją drogę przemierzyć od A do Z.
***
Filmem, który daje nam
jakieś tam wyobrażenie o przejściu STĄD, TAM jest Sjesta z 1987 roku.
Prawda, że ma już trochę lat? Ale warto go obejrzeć.
Na pasie startowym lotniska
budzi się zakrwawiona i posiniaczona Amerykanka. Nie pamięta, jak się znalazła
w Hiszpanii. Nie ma pieniędzy i jest pełna obaw, że kogoś zabiła.
Film opowiada o walce tej
młodej kobiety, by przypomnieć sobie, co zaszło w jej życiu. Claire wykonywała
zawód skoczka spadochronowego na pokazach. Balansowała zatem cały czas na
granicy życia i śmierci. I od momentu „przebudzenia” na pasie startowym, życie
i śmierć przeplatają się nieustannie w kolejnych krokach tej kobiety.
Kto lubi tematy z
pogranicza życia i śmierci koniecznie powinien ten obraz obejrzeć.
Warto też posłuchać muzyki
do tego filmu, którą skomponował Miles Davis.
***
Kto nie słyszał o Leszku
Kołakowskim, ten niewiele słyszał. Rozmowy z mistrzem to płyta DVD z nagranymi rozmowami
właśnie z nim.
To polski filozof i bardzo
mądry facet, choć niektórzy go nie lubią za to, że komunizował i należał do
PZPR. W Polsce to już tak jest, że skoro ktoś należał do PZPR, to jest mało
warty i w ogóle nie warto się zajmować twórczością takiego człowieka. Nikt
jednak nie chce pamiętać, że wokół Kołakowskiego tworzyło się w XX wieku w ’56
opozycyjne środowisko intelektualne. Duchowy
mistrz liberalnej inteligencji na jej drodze wychodzenia ze „zniewolonego
umysłu” – powiedział o nim kiedyś ks. Józef Tischner, a Gomułka nazwał
Kołakowskiego Czołowym ideologiem
rewizjonizmu.
Postawił się i został
wyrzucony z partii, a w 1968 roku wyrzucony z Uniwersytetu Warszawskiego za
popieranie buntujących się studentów.
Od 1970 roku mieszkał na
stałe w Anglii, ale wykładał na wielu uniwersytetach, jak Yale, Berkeley,
Chicago, Oxford. Współpracował z paryską „Kulturą”. W stanie wojennym angażował
się w obronę „Solidarności””
Opublikował ponad 400
książek i prac. Tłumaczony był na wiele języków. Tytuły brzmią zachęcająco: Kapłan
i błazen, Tezy o nadziei i beznadziejności, Klucz niebieski albo opowieści budujące z historii świętej zebrane,
13 bajek z królestwa Lailonii, Rozmowy z diabłem…
Obejrzenie Rozmów
z mistrzem może niektórych zachęcić do sięgnięcia po książki
Kołakowskiego. Ale już wysłuchanie Rozmów… w zupełności wystarczy, żeby
stwierdzić, że facet był łebski i nic tu jego przygoda z PZPR nie znaczy, chyba
tylko to, że w szeregach partii nie brakowało też ludzi naprawdę mądrych.
Za swoją twórczość
otrzymał wiele nagród i nagrodę Kongresu USA im. Klugego, uważaną za naukowego
Nobla.
Może jeszcze o tym, czego
dotyczą Rozmowy… Jest tam mowa o przyjaźni, patriotyzmie, wybaczaniu,
pamięci historycznej, pragnieniu władzy, prawach człowieka, kulcie młodości,
religii i sprawiedliwości społecznej.
Przyznacie, że tematyka
bardzo ciekawa!
A jakie ciekawe same
rozmowy i wywodu Kołakowskiego.
Na koniec tylko to, że
określenie filozof Kołakowski uważał za obelżywe. I krótki cytat: Gdy filozof dojdzie do końca drogi do mądrości,
dowiaduje się rzeczy, jakie ludzie prości i mądrzy wiedzieli od zawsze.
I co wy na to?
***
88 minut to świetny niemiecko-amerykański thriller z
2007 roku z Al Pacino w roli głównej.
Główny bohater, naukowiec współpracujący z FBI,
dostaje pewnego dnia telefon, że zostało mu 88 minut życia. I zaczyna się
jazda, ponieważ Gramm musi w tym czasie odnaleźć grożącego mu psychopatę!
A jakie zwroty akcji! A ile niepewności!
Do tego film nie wymaga od widza zbyt wielkiego
wysiłku.
Ogląda się przyjemnie i nieźle trzyma w napięciu.
***
Kto
wierzy w to, iż można siedzieć za niewinność, powinien obejrzeć film Skazani
na Shawshank.
Arcyciekawa
opowieść o niewinnym człowieku skazanym za zabicie żony. A przy tym opowieść o
człowieku upartym i odważnym. O kimś, kto musi zaczynać swoje życie od nowa.
Polecam
ten film, bo ja zaczynam życie od nowa i siedzę w tylko swoim Shawshank.
Obejrzyjcie
film, a jeśli już macie to za sobą, to polećcie go innym. Jest to bowiem dobry
przykład niedocenionego na początku filmu, który później zrobił furorę!
***
Na
chwilę muszę wrócić do wspominanego wcześnie filmu K-PAX i przekazać Wam cytat,
który mi się w tym filmie najbardziej podobał. Oto on: Nie wiem, w co wierzę, ale wiem, co
widziałem!
I
co Wy na to? Nie, nie zwariowałem!
***
Kolejna
porcja filmów sprzedana i nie będę już o tym myślał.
Pozostawiając
jednak temat filmów, napiszę, że dopiero wtedy wiemy, jak bardzo kochamy
bliskich, gdy od nich odjeżdżamy, gdy się z nimi rozstajemy.
Zawsze
bałem się rozłąki, ale teraz wiem, że jest to dobry sposób na wyleczenie ran,
które pojawiły się w czasie wspólnego życia. To dobry sposób, żeby wiele spraw
na nowo przemyśleć i poukładać życie od nowa.
Najważniejsze,
aby tylko czasu rozłąki nie zmarnować, ponieważ wtedy to podwójna strata!
POZDRAWIAM! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz