Piszę
list do Przyjaciół, ale to nie jest łatwe. Ciągle mnożą się wątki i muszę to
poukładać. Zatem trochę odpuszczam, żeby to poukładać, a tymczasem może kilka
spraw z teraz i wczoraj.
Ciągle
słyszę w mediach, że coraz to nowa afera naraziła skarb kraju mojego na
wielomiliardowe straty. Te straty różnie podają różni politycy. Który się
dorwie do mikrofonu, ten swoją wersję przedstawia. To tak, jak z dobrą plotką –
każdy ma swoją wersję i zanim dotrze do odbiorcy, urasta do strasznych
rozmiarów.
Czy
otrząśniemy się z tego, że przypuszczenia i plotki będę zastępowały nam fakty!?
Dzisiaj
spotkałem znajomą, która postanowiła rozbić bank w jednej z gier liczbowych.
Mówię jej, że dla mnie to za dużo, ja tyle nie chcę.
‑
Ale ja nie chcę dla siebie – mówiła znajoma.
‑
To pewnie dla dzieci. Rozpuścisz je, jak nic – zawyrokowałem.
‑
Nie! – krzyknęła znajoma i nachyliwszy się ku mnie dodała tajemniczo: ‑ Chciałabym
dzieciakom salę gimnastyczną wybudować.
‑
Wow! To będzie sala taka, że ho ho ho! – Zawołałem.
Uśmiechnęła
się do mnie.
Fajnie,
że są tacy ludzie, że mają takie marzenia, że po to grają gry liczbowe, że tak
właśnie myślą. Super!
Maszyna
się „zawiesiła”, więc ja czekałem cierpliwie na swoją kolej, żeby też szczęście
kusić. Nie wygrywają tylko ci, co nie grają. Zatem czekałem cierpliwie. Nagle
widzę, wchodzi do sklepu znajomy. Stanisław (nie ten, co mnie o kradzież oleju
opałowego oskarżał) się uśmiecha, ja też, bo go lubię. Gadamy o wyborach,
gadamy szybko o wszystkim, bo wiemy, że czasu mało i zdążyliśmy, jak nic.
Żegnamy się, a maszyna właśnie się odwiesiła. Wysłałem swoje liczby i jazda do
domu.
A
teraz kilka tematów, które ostatnio zaprzątały moją głowę.
Kto
lubi zwierzęta, kocha ich bezinteresowność w oddaniu i przywiązaniu…
niekoniecznie musi kochać i lubić ludzi. Stwierdzić jednak mi wypada, że ludzie
kochający zwierzęta, są bardziej przyjaźnie nastawieni do innych ludzi, choć
mogą też łatwiej stracić wszelki szacunek do człowiek, zwłaszcza jeśli biorą
pod uwagę ich stosunek do zwierząt…
Człowiek
przez całe wieki zakładał maski zwierzęce i krył swoją słabość za parawanem
postaci zwierząt. To pozwalało mu na swoisty rytuał odczłowieczenia się choć na
krótką chwilę i znów poczuć w sobie niewinność Natury!
Natura
w istocie swojej jest bezgrzeszna!
Nie
wiem, dlaczego wciąż myślę o młodym muzułmaninie z Pakistanu, którego poznałem
w Nottingham. Pracował w sklepie ogólnospożywczym niedaleko mojego miejsca
zamieszkania. Był tak przyjaźnie nastawiony do ludzi, że było to aż
nienaturalne.
Stachura
kiedyś napisał, że nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się
nie przeczołgał. Dalej miało to brzmieć, że daje (poza tym tunelem) jest polana
światła.
Często
piszę automatycznie. Pisanie jest dla mnie sposobem ucieczki. Źle, to siadam i piszę.
Po jakimś czasie zapominam. Dokopią mi ludzie, siadam i piszę. Przechodzi! Ale pisanie
dla mnie to też rodzaj uzależnienia,
Jeśli
wierzycie w anioły, to pewnie wiecie, że anioł stróż jest tą istotą duchową, która
pomaga żyć własnym życiem i wyrwać się z roli ofiary; jest istotą, która dodaje
odwagi, by wziąć swój los we własne ręce i zadbać o siebie!
Wierzycie w anioły?
Wierzycie w swojego anioła stróża!?
Dobranoc!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz