Jak to jest z głupotą?
Czy głupi jest ten, co
głupoty gada?
A może ten, co słucha, tego, co właśnie gada?
Jak to jest z głupotą.
Nie wolno ogłupiać
dzieci!
Dorosłych bardziej się nie da.
Boli mnie głowa – tabletka i koniec.
Masz menopauzę - ciach
tabletkę – już po…
Masz może w tej chwili
period – nie ma problemu – tabletka.
Jakiś idiota zapewnia, że jakaś tam sieć komórkowa ma zasięg nawet w piekle.
Cholera, pech czy coś tam - na moim zadupiu nie ma...
Dzieci kosmicznie
mądre. Jak to takich nie ma? Nie oglądasz reklam? Są! Pooglądaj reklam.
A może myślisz,
kobieto, że nie ma takich proszków, do prania, oczywiście, co same potrafią
prać? Niewierna! Oj, niewierna! Ależ są takie proszki, w reklamach są takie proszki, co nawet sumienie piorą.
Albo że ludzie w ustach
mają różne problemy. Jest na to sposób, jasne! Ale jakie problemy? Są sytuacje
w życiu, że wcale nie ma problemu.
Czego w reklamach nie
ma, jakich tam nie ma cudów, zmartwychwstać można w reklamie! Po co Chrystus
umierał?
Co jest naprawdę w
reklamach?
Głupota!
Absurd!
Idiotyzm!
Niedorzeczność!
Sprzeczność!
………
Jestem strasznie chory, kiedy oglądam reklamy, a jeszcze bardziej, gdy myślę, że dzieci to
widzą, widzą, wrzucają w siebie, chętniej niż szkolną wiedzą.
Jasne, wiem – nie
przeskoczysz!
Reklamy są i już!
O Boże, będzie ich więcej
i będą coraz głupsze!
Głupota świat zaleje, jak
w Biblii świat zalał potop.
I wtedy wszyscy wyginą?
Bóg znajdzie Noego!
Co ze mną?
A jak myślicie, skąd znam
powyższe przykłady?
Zatem
to wszystko o mnie?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz