NIE ZNOSZĘ
Nie znoszę retoryki
obecnie rządzących. Nie mówią, co robią – tylko w kółko to samo, że robią
lepiej, więcej niż inni, a zwłaszcza opozycja i rządzący przed nimi, do
których, prócz nienawiści, chyba nic nie czują.
Nie robią wcale lepiej
– to kwestia oceny, to kwestia kryteriów, zwłaszcza oceniających. – Robią z
pewnością inaczej, z większą determinacją i wszystko ma przy tym komentarz z
politycznym podtekstem.
Retoryka obecnie
rządzących jasno wykazuje, że poprzednio rządzący robili to, co obecni, robili
inaczej, robili po swojemu, ale przecież robili – Kłamie, kto mówi inaczej!
W sobotę tyle było słońca!
Wybrałem się do swoich rodziców – staruszków. A tam czas wolniej płynie, zupełnie
inne wartości – zdrowie i spokój bezcenne – reszta to tylko dodatek.
Rozmowy o tym, co było.
Rozmowy o tym, co jest. Plany? Jakie plany? Po co w ogóle planować? Trzeba
cieszyć się chwilą. Niech planują ci, co myślą żyć 1000 lub 2000 lat. Niech oni
planują, gromadzą dobra wszelakie, a my tymczasem siedzimy i cieszmy się sobą.
Chwilami czułem się
głupio. Jakbym baty dostawał za swoją pogoń do przodu, zapominając o teraz.
W ostatecznym rachunku
odpocząłem bardzo, od siebie głupiego bardzo odpocząłem i wyleczyłem na chwilę
z głupiego planowania.
Dobrze jest się
zatrzymać i popatrzeć na siebie! Jak dobrze jest się zatrzymać!
RAPORT ANTONIEGO
Katastrofa smoleńska to
z pewnością tragedia dla tych, którzy stracili bliskich w tym zdarzeniu.
Pod przykrywką
dywagacji, podejrzeń i kolejnych teorii spiskowych, które skutecznie zdają się
przyciągać uwagę publiczną, dzieją się sprawy czysto materialne –
sprawiedliwość i prawda zdają się być dobre tylko przed kamerami, ale nie w
kuluarach.
Wielu ludzi traci
najbliższych w wypadkach – nieważne w jakich wypadkach – strata jest zawsze ta
sama. I wtedy najczęściej rodziny ofiar wypadków pozostają same – z bólem i
masą problemów.
Od 2010 roku krewnym
ofiar katastrofy smoleńskiej wypłacono łącznie 92,5 miliona złotych, w tym od
2016 roku wypłacono rodzinom ofiar 21,5 miliona złotych. To jeszcze nie koniec,
gdyż nie wszystkie spawy w tej kwestii zostały zakończone.
W lutym 2016 roku
powołano specjalną podkomisję do zbadania na nowo przyczyn tejże katastrofy.
Rocznie prace tego gremium kosztują podatników od 1,5 do 3,5 miliona złotych.
Tyle kosztują ekspertyzy, podróże służbowe członków komisji i ich wynagrodzenie
– od 2 do 8 tysięcy złotych miesięcznie, w zależności od pełnionej w tej
podkomisji funkcji.
Ponad 100 milionów
złotych – to ostrożny rachunek kosztów tejże katastrofy. Zanim zakończą się
wszystkie wypłaty „odszkodowań” ofiar, to same te wypłaty wyniosą ponad 100
milionów złotych. Średnio zatem najbliżsi ofiar otrzymali ponad milion złotych
odszkodowania czy w innej formie.
Dlaczego do tego
wróciłem? To bardzo delikatny problem, ale nie sposób nie postawić tezy, że to
nie ma nic wspólnego z zasadą równości i sprawiedliwości społecznej.
Wróciłem do tematu
również dlatego, że zapoznałem się wreszcie z raportem technicznym wspomnianej
podkomisji i określiłem to tak: Katastrofa po katastrofie! Katastrofą bowiem
określam ten dziwny dokument.
Przykro mi to
stwierdzić, ale tylko ślepiec by tego nie zauważył, że:
1. podkomisja
to parawan i świetne źródło dochodu zarówno dla jej członków, jak i rodzin
ofiar,
2. lwią
część % raportu stanowią zdjęcia, wykresy i opisy – to głownie powielanie
materiału, który wcześniej przygotowali i opracowali inni,
3. wnioski
komisji, opierając się na przedstawionych zdjęciach, opisach i źródłach,
mogłaby spokojnie przygotować jedna osoba w przeciągu nie dłuższym niż pół roku
– nie chce mi się liczyć, ile to zajęło czasu specom z podkomisji – około dwóch
lat?
4. to
jakaś nieudolna kompilacja informacji powszechnie znanych osobom sprawą się
interesujących,
5. nie
wiem czy jako praca licencjacka taki materiał zostałby oceniony pozytywnie, o
pracy magisterskiej nawet nie wspominam.
Kiedyś to ktoś
podsumuje jako wielką farsę!
PREZYDENT I PREMIER
Prezydent tłumaczy się
w sieci, dlaczego stał jak sztubak, gdy jego kolega Trump siedział sobie
wygodnie. No i prezydent powiedział, że on obiecywał Polakom to, że będzie
skuteczny, a nie będzie dbał o jakąś etykietę.
Można być skutecznym
bez uniżoności!
Rzekomo nasz prezydent
rwał sobie włosy z głowy, gdy polscy siatkarze mecze przegrywali.
Nie zauważyłem, żeby mu
włosów ubyło.
Prezydent tak się radował
ze zwycięstwa Polaków, że laryngolog spokojnie może ze zdjęcia zbadać prezia
gardło, a stomatolog zęby. Rozradował się był nasz prezydent strasznie!
Premier po wyroku sądowym
prostuje głupie słowa krytyki pod adresem poprzednio rządzących, a teraz prezes
psioczy na zebraniach na sądy – że takie te sądy niedobre i strasznie
propeowskie.
Za
chamstwo publiczne i publiczne kłamstwo, publiczne przeprosiny to nie jest żadna
kara!
Przyznam, że smutno się
robi, słuchając premiera wielkiego!
Premier Lechitów w
swoich publicznych wystąpieniach chętnie używa takich sformułowań, jak: mafia
paliwowa albo mafia vatowska. Nie słyszałem jednak, żeby kiedyś mówił o mafii
partyjnej albo mafii bankowej.
GINIEMY
Do 2100 roku 80% populacji
ludzkiej zniknie z powierzchni ziemi z powodu zmian klimatycznych – znów kłania
się problem z dostępem do wody pitnej. A jakie będą migracje!
Problem dotyczy ludzi, natura
sobie poradzi. To tyle naukowcy.
Sztuczna inteligencja i
program World One już taka łaskawa dla natury nie jest. Program wyliczył bowiem,
że do 2040 roku planeta moja mała zmieni się nie do poznania (ciekaw jestem jak).
Natomiast w 2040 roku ma coś pieprznąć na dobre.
Cholera – pomyślałem – jeśli
Bóg pozwoli, to wtedy byłbym młodzieńcem tuż po siedemdziesiątce. Chciałbym to zobaczyć!
Ciekaw jestem, co pieprznie!?
A teraz: – Jak się mają tegoroczne
wybory samorządowe do tego, co może nas spotkać za mniej niż lat 30?!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz