23 grudnia 2015

Jak dobrze, że idą Święta...

Patrząc na to, co dzieje się wokół z gorączką prezentów, cieszę się, że te Święta za chwilę miną. Tyle w tym wszystkim sacrum, co we mnie prawdziwej skruchy!

Kiedy słucham kolejnych utarczek polskich polityków, które media szumnie debatami zwą, to cieszę się, że idą Święta i będę mógł wreszcie posłuchać mowy Zwierząt. 
Choć wszyscy wiemy, że to guzik prawda, to wolę czekać na wigilijny mit, niż słuchać prawdy złotoustych polityków!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...