30 grudnia 2015

Sam na sam ze sboą

Miło jest pobyć chwilę tak naprawdę ze sobą. Móc pogadać ze sobą bez świadków. Pogadać z Bogiem bez spowiedników i formuł. Zaszyć się w ciemnej komorze i modlić w ukryciu z nadzieją, że modlitwa w ukryciu będzie wysłuchana!


Dobrze jest pobyć ze sobą szczerze chociaż chwilę! 
Można przez chwilę dla siebie zrobić bardzo wiele!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...