5 grudnia 2015

Krową ni osłem nie jestem...

Tylko krowa nie zmienia poglądów, a osioł potrafi uprzeć się przy swoim na śmierć!
Oczywiście to tylko mądrość ludowa obdarzyła te piękne zwierzęta takimi cechami!

Często się powołuję na mądrość ludową, bom z ludu pochodzący, krew ludu we mnie płynie!
Jeśli zatem krowa poglądów nie zmienia, osioł się głupio upiera, a  ja zmieniam poglądy i nie upieram się przy swoim na śmierć albo życie, to krową i osłem nie jestem.
A skoro już to odkryłem, to pomyślałem raz jeszcze o dziurawej skarpecie i o mojej sprzeczce na jej temat z żoną. Doszedłem przy tym do wniosku, że chyba tylko człowiek na tym Bożym świecie potrafi zrobić problem z dziurą w roli głównej!
Śmignąłem więc dziurawą skarpetę z jej niedziurawą partnerką do kosza na śmieci i sięgnąłem po parę skarpet całych, bez żadnych dziur!
I co się wtedy stało?
Dosłownie nic!
Jest tylko taka różnica, że mam na stopach obie całe skarpety. I tak nikt tego nie widzi, tylko ja to wiem!
Upór w rzeczach niewielkich, nieistotnych, błahych… dużo mówi o tym, jak wiele tracimy w kwestii rzeczy ważnych, jak choćby uśmiech partnera, jak pogodna rozmowa czy wspólnie wypita herbata…

Miałem ostatnio okres cmentarnych wędrówek. W kontekście tych wypraw, cóż znaczy dziura w skarpecie?!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...