2 grudnia 2015

Najważniejsze....!

Miałem pisać o Burym, i to nie tylko życiu!
Jeszcze o Burym napiszę i o życiu też!
A środa i czwartek miały być w kalendarzu pisaniem o ludzkich słabościach, zwanymi NAŁOGAMI!

Prawda, że pięknie ująłem w słabość ludzie nałogi, które mają niewiele z prawdziwym życiem i BYĆ!?
Za godzinę lub dwie wrzucę historię o gościu, który nic w życiu nie robił, tylko sobie pił!
Można powiedzieć: Twardziel!
Nie przestał bowiem wcale, ale gdy przeczytacie, zrozumiecie na pewno!.
Jaki dam tytuł posta?
Cholera! Nie wiem!
Może…? Plotko, moja żono!?
Tak! Taki będzie tytuł.

A rozpoczniemy posta, jak Riedel swoją Whisky…: Plotko, moja żono! Jednak tyś najlepszą z dam!/ Już Cię nie opuszczę, nie! Już nie będę sam!...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...