14 marca 2018

Głupota ciagle górą


Ktoś w  Wielkiej Brytanii otruł był niedawno rosyjskiego szpiega (byłego) na emeryturze. Otruł też jego córkę (i to nie w porządku!), władze Wielkiej Brytanii obwieściły światu, że jest to akt zagrażający bezpieczeństwu państwa. Włodarze ze Stanów Ameryki Północnej i piękny premier równie pięknej Polski zapewniają Teresę (też piękną?), że są z nią i Brytyjczykami wszystkimi i nie pozwolą wcale, żeby Rosja Geat Britain połknęła, rozmontowała, zburzyła, rozniosła, pogrążyła, bo Rosję, oczywiście, oskarża się o to, że szpiega byłego i córkę jego otruła.

Dlaczego Głupota tak jawnie już króluje? Dlaczego tak z dnia na dzień coraz bardziej zawłada umysłami ludzkimi? W tym umysłami „wielkich” tego małego świata!
Taki jeden czy drugi szpieg z Rosji czy K-Pax, który wie doskonale, co robi (gdyby tego nie wiedział, nie zostałby szpiegiem), zawsze liczy się z tym, że go kiedyś dopadną. Im większy „przekręt” wykręci, tym bardziej liczy się z tym, że nie odpuszczą ci, których właśnie przekręcił – taka to praca szpiega i taka szpiega świadomość, że za decyzję z przeszłości można w przyszłości beknąć. A później to już tylko skutek pozostaje – eliminacja, śmierć i pozamiatane.
Co to ma jednak wspólnego z bezpieczeństwem państwa, w dodatku mocarstwa, jakim jest Great Britain? Co to ma wspólnego z bezpieczeństwem świata? I po jaką cholerę piękny premier Polski zapewnia Teresę, że wszyscy piękni Polacy za Anglików chcą ginąć?
Mało ma piękny premier kłopotów w pięknej Polsce, przez którą piękna Wisła płynie, śmieci nie-piękne unosząc z nurtem swoim pięknym? Niech lepiej rodakom tłumaczy, co zataił w swoim oświadczeniu maj…!
A może on i Teresa mają problemy u siebie? Problemy, o których nie chcą rodakom swoim mówić, bo sobie z nimi nie radzą. I kiedy Teresa krzyknie, że Rosja atakuje, a piękny premier zapewni, że Teresie pomoże, to ludzi odciągną od niewygodnych problemów...
A moim skromnym zdaniem, to Rosja (jeśli to Rosja) działa dokładnie tak samo, jak inni w tej materii. Wszyscy ścigają swych szpiegów i chcą i jakoś ukarać. Zawsze ściga się tych, co ojczyznę sprzedali kiedyś tam innym, a potem się u tych innych schowali i gładko żyją. 
Nikt dzisiaj nie pyta, co otruty szpieg zdradził. Jakie to informacje przekazał Brytyjczykom. A może te informacje zagrażały wtedy bezpieczeństwu Rosji i wszystkim Rosjanom?
Nikt dzisiaj nie krzyczy, że wczoraj, gdy szpieg zdradził, bezpieczeństwo Rosji mogło być zagrożone!
Pamiętacie Kuklińskiego? Pamiętacie, co stało się z jego rodziną? Kto maczał w tym palce – Polacy, Rosjanie, Marsjanie? A może Amerykanie zawsze tacy dobrzy? Próżno, próżno dziś pytać. Jedno jest bowiem wiadomo – służby specjalne nie są przedszkolem czy ochronką i ci, co w nich pracują, co tkwią w służbach specjalnych, dobrze o tym wiedzą i wiedzą też, z czym się liczyć trzeba, gdy daje się ciała albo roluje swoich.
Czy szkoda mi człowieka?
Jasne, kurde, że szkoda!
Szkoda mi zwłaszcza córki - niewinna dziewczyna!
Szkoda mi cywilów codziennie ginących w Syrii!
Szkoda mi tych, co wczoraj, zamarzli w moim kraju!
Ale to, że mi szkoda, nie zmienia wcale faktu, że gdy „odchodzi” jednostka, jak ja odejdę kiedyś, to świat się kręci dalej, imperia się nie walą! 
Niech mi polityczne tępaki nie wmawiają zatem, że wraz ze śmiercią emerytowanego szpiega bezpieczeństwo kraju jakiegoś jest strasznie zagrożone.
Czy trzeba aż tak bredzić, żeby oddać hołd Głupocie?!
Mało jej już pomników ludzkość przez wieki wzniosła?!

O Tępakach czy cwaniakach jeszcze zdążę napisać. Jak nie dzisiaj, to jutro!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...