Przepraszam!

Tylko ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi!

Tylko ta krytyka ma sens, która dotyczy nas samych!

Czytam (w miarę możliwości) swoje wcześniejsze w pisy na blogu i znajduję w nich co rusz jakieś literowe wpadki. Nie zawsze Word Office wychwyci literówki, a czasami potrafi automatycznie dobrać sobie słowo, które do reszty pasuje jak kwiatek do kożucha.

Autorem i redaktorem jestem w jednej osobie, a jak wiadomo – najtrudniej sprawdzać to, co się samemu robi. Nie ma to jak ktoś z zewnątrz, z dystansem spojrzy na naszą robotę. Z zewnątrz widać dużo więcej. Wszyscy powinni to wiedzieć.

Dlatego wielkie sorki, jeśli kłuję czyjeś oko jakimś szpikulcem błędu i zarazem wielkie dzięki wszystkim tym, którzy ślą mi informacje – zmień to i tamto, bo to głupio wygląda!

Pewne jak słońce na niebie, że ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi. To takie wygodne – można krytykować! Nie trzeba jednak zapominać, że tylko ta krytyka ma sens, która dotyczy nas samych!

PS

A tak na marginesie. Jak się Wam podoba takie przysłowie dla tych, co zgubić chcą kilka gramów: Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, kolację oddaj wrogowi!

Przyznacie, że ciekawe, zwłaszcza dla tych, którzy lubią objadać się na noc, a czasem i w nocy trochę sobie pojeść! 

Aaaa! I jeszcze to: Dużo uśmiechu wszystkim i tyle pogody ducha, co słońca za oknem!