24 maja 2015

Jaki żal za grzechy?!

Wzbudzenie, wmówienie, zaszczepienie od dziecka człowiekowi żalu za grzechy jako warunku ich odpuszczenia, to poniekąd złapanie delikwenta na haczyk uzależnienia od Kościoła i rzekomej wspólnoty wiernych.

W Nowym Testamencie nie potrafię doszukać się jednoznacznego potwierdzenia na to, że moje grzechy będą odpuszczone pod warunkiem, że będę za nie żałował!
Jan Chrzciciel woła: Upamiętajcie się, albowiem przybliżyło się Królestwo Niebios. (Mt. 3,2)
Marek (1,4) pisze, że Jan Chrzciciel głosił chrzest upamiętania na odpuszczenie grzechów.
U Łukasza Jan woła: Wydawajcie więc owoce godne upamiętania. (3,8)
Jezus przy uzdrowieniu paralityka mówi, że odpuszczone są jego grzechy. (Łk. 5,20)
U Marka (11, 2-26) Jezus mówi, co jest warunkiem odpuszczenia grzechów. Jeśli człowiek prosi o odpuszczenie grzechów, sam najpierw powinien odpuścić tym, przeciwko którym coś tam ma!
O grzesznicy, która namaściła nogi Jezusa do faryzeusza Szymona powiedział, że odpuszczono jej liczne grzechy, bo bardzo miłowała. (Łk. 7,47)
Również przy nawróceniu, a raczej powołaniu Pawła (Szawła, Saula) nie ma mowy o tym, aby żałował za swoje przeszłe grzechy, tylko wskazówka, co ma robić dalej. (Dz. 9, 1-6)
...

Jasne, że będę szukał, ale coś mi się widzi, że to kolejna ściema, żeby człowieka zdołować tym, na co już nie ma wpływu, ponieważ należy do przeszłości, której już nigdy nie będzie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...