5 maja 2015

Podpalacze stosów

Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.
Artykuł 42 ust. 3 Konstytucji RP dedykuję wszystkim tym, którzy osądzają innych od ręki!

Po wysłuchaniu wypowiedzi radiowych mieszkańców małej gminy na końcu świata stwierdziłem, że uwielbiamy osądzać innych, nie czekając na wyrok sądu. To nie jest powód do dumy! 
Tylko jedna wypowiedź spełniała powyższy konstytucyjny zapis. Było w niej też wiele troski o higienę sumienia, gdy wypowiadający mówił, że łatwo rzucić oskarżenie i pomówić. Dużo trudniej to zmazać.
Większość wypowiadających się nie miało takich dylematów. Oni już wiedzą, kto jest winny, kto kręci, kto powinien być ukarany!
Z większości wypowiedzi wynika, że tkwimy mentalnie w średniowieczu, a nasza prawna wiedza jest żadna. Przecież jedna wypowiedź wiosny tu nie czyni!
Ci, którzy krzyczą o winie, kręceniu i karaniu, pewnie mają coś na sumieniu, bo przecież głodnemu chleb na myśli, a na złodzieju czapka…

A burmistrza małej gminy proszę, niech wreszcie zacznie w swoich publicznych wypowiedziach mówić po polsku. To, jak mówi na swoim podwórku, nie interesuje mnie zupełnie, ale podwórko gminne i wypowiedzi publiczne to trochę więcej niż towarzyski czy rodzinny grill. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...