12 maja 2015

Słoma w butach, siano w głowie

O kondycji umysłowej i obywatelskiej dobitnie świadczą wpisy internautów na różnego rodzaju forach. Nie sposób nie zauważyć, że w przeważającej części jesteśmy umysłowymi i emocjonalnymi karłami.

Zapoznaję się w wypowiedziami internautów na forach lokalnych i tych nieco dalej. Obraz, jaki wyłania się z wypowiedzi zdecydowanej większości piszących oddaje powyższy tytuł – to słoma w butach i siano w głowie.
Próżno doszukiwać się tam rzeczowej dyskusji czy takowych uwag. Za to widzimy wiele złośliwości, oszczerstw, chamstwa, pełno jadu i jakiejś chronicznej tępoty trawiącej umysły piszących.
Z wypowiedzi tych wyłania się obraz Polaka głupka, cieszącego się każdym niepowodzeniem innych; zazdroszczącego innym sukcesu; zaglądającego innym do portfela, z łóżkiem włącznie oraz zasklepionego w podwórkowym myśleniu tchórzliwego i szczekającego burka.
Ten nikły procent sensownych wypowiedzi, to głos wołającego na puszczy, zagłuszony przez nic nie mających do powiedzenia i tryskających jadem krzykaczy! Mimo to, cieszy mnie ten maleńki odsetek normalności, bo demiurg będzie miał na czym budować…
Ale jak to wszystko spiąć z oficjalnymi danymi, że ponad 90% Polaków, to zadeklarowani katolicy? 
A zatem w Polsce wszystko jest możliwe!
Wieczorem to rozwiniemy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...