Ida łączy i dzieli

Źródło: Wikipedia

Od uwielbienia do potępienia!

Taki wachlarz odbioru dotyczy polskiego filmu, co pierwszego Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego dostał!

Jakież to polskie! Nieprawdaż? 
Czyli wszystko w porządku!

Ja przy tym myślę tak. Polska czarno-biała zawsze dobrze się sprzedawała! Polska z końmi i furmankami też nieźle się sprzedaje! Grzenie wódy, obskurne knajpy… to zdaje się polska specjalność!

Tylko wiata przystankowa w filmie trochę zbyt nowoczesna, jak na lata, o których film opowiada.

A film, jak to film, będzie na topie przez jakiś czas, a później znajdziemy sobie inny obiekt kinowego zachwytu i nienawiści!

Podczas wizyty ekipy filmowej „Idy” w Pałacu Prezydenckim prezydent stwierdził: Istnieje polskie kino na świecie i będzie istnieć! Rzeczywiście, Amerykę odkrył jak nic!

Dodał też, że dobre filmy poznaje się po tym, że wywołują dyskusję, byle jakie filmy nie wywołują dyskusji. Akurat!

Gdyby przyszło zdefiniować dobry czy byle jaki film, to mógłby być problem. Co dla Hindusa jest dziełem, dla nas może być chłamem! To tylko taka umowa! Względność, względność się kłania!

Za dużo powiedział prezydent! Znów się nie przygotował! Mógł tylko pogratulować!

A o samym filmie? Po co w ogóle pisać, skoro już tyle napisano. Coś niecoś ze wzniosłych recenzji:

Wybitne dzieło…delikatny, wyciszony, głęboki, zapierający dech w piersiach….[Barbara Hollender]

Najdoskonalszy film…ostatnich lat, mówiący szeptem tam, gdzie inni krzyczą….[Tadeusz Sobolewski]

A teraz z grubszej rurki:

"Ida" przedstawia bohaterkę według prostej zasady - co Polacy chcieliby myśleć o Żydówce, budującej powojenny socjalizm? Że to k*rwa i alkoholiczka… [Helena Datner]

I tyle wystarczy!

A Pawlikowski prosi, żeby film oglądać, a nie dyskutować!

Nagrodę Oscara dla filmów nieanglojęzycznych przyznaje się od 1948r.

Fajnie, że jakiś tam polski film tę nagrodę otrzymał!

Jednak poza medialnym kociokwikiem nic to dla Polski nie znaczy. Przecież jeszcze chwileczka i nowe nominacje! Kto będzie za rok pamiętał o tym całym krzyku?

Jakiś historyk kina albo nasz rodak z kompleksami.

Znam bardziej błahe powody, które dzieliły Polaków! Amerykanie wiedzą najlepiej jak można nas zjednoczyć…!