Po ostatnim ataku kilku zdesperowanych terrorystów w
Tunezji liczba ofiar wśród Polaków wzrosła do trzech.
Tunezyjczycy opanowali i kontrolują sytuację. W Polsce
politycy i służby w stanie pełnej gotowości, jakby jutro miała w Polsce wybuchnąć wojna.
Polskie władze zarządziły całkowitą ewakuację wszystkich
turystów przebywających w Tunezji. Jeden z rozmówców w mediach stwierdził, że
polskie władze zbyt pochopnie podjęły taką decyzję i jest ona wynikiem zwykłej
paniki!
Dziennikarz na to, że przecież tam zginęli Polacy, więc
rząd polski musi pomóc tym, którzy tam przebywają.
Takie pieprzenie nasunęło mi kilka pytań:
1.
Czy rząd polski wysyłał do Tunezji turystów, czy wyjechali z własnej
nieprzymuszonej woli?
2.
Czy rząd polski ma również zamiar ewakuować z Tunezji Polaków tam
pracujących albo mieszkających na stałe?
3.
Czy rząd polski po ataku na WTC zarządził ewakuację polskich turystów z
USA? Tam przecież też zginęli Polacy!
4.
Czy rząd polski ma zamiar w przyszłości ewakuować polskich turystów z
każdego kraju, w którym kilku szajbusów chwyci za broń?
Można by mnożyć tego typu pytania, które jak nic, tylko
obnażają idiotyczną histerię w szeregach wybrańców polskiego narodu! W sumie to nic
dziwnego, każda próba ratowania wątpliwych sondaży i poprawienie wizerunku
kandydata w obecnej kampanii mogą wszystko tłumaczyć.
Tylko czy to pierwsza szopka grana w Polsce? I to szopka
o wielkości wideł, gdy o igłę idzie!
Zupełnie inna sprawa, to Marszałek Sejmu, który przy
okazji sprawy tunezyjskiej dał o sobie po raz kolejny znać. Znów szybciej
powiedział kilka głupot, zanim pomyślał. Nie wiem czy to ostatnie przydarza mu
się czasami! Coś o tym wiem, ponieważ znam to z mojego gminnego podwórka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz