6 marca 2015

Nowa jakość...władzy

Trzeba było koniecznie o kimś źle mówić?
Trzeba było kogoś zbesztać z błotem?
Trzeba było obwieszonych kościelnych parkanów?
Trzeba było czytania listów przegranych, jak kazań, żeby nastała nowa jakość?

Na sesji RM w małej gminie na końcu świata „doświadczony” radny, w ogóle inteligent i nie gadać, dziękuje przewodniczącemu rady za to, że teraz to już jest samorządowy raj. A to dlatego, że obecny przewodniczący pozwala do woli dyskutować nad udzielonymi odpowiedziami władz samorządowych w spawie zapytań na sesji!
Poprzedni przewodniczący na to nie pozwalał! Skarży się „doświadczony” radny!
I cytat: Dzisiaj w tej kwestii nie ma utrudnień, radni mogą prowadzić dyskusję.
Co za zmiany! Warto było o to walczyć!
Szkoda tylko, że „doświadczony” radny przez pięć lat nie zapoznał się z zapisami Statutu, który ma niespełna 30 storn.
Szkoda też, że przewodniczący, który bierze publicznie na siebie odpowiedzialność za ta transparentność pracy rady w tej kadencji, Statutu nie zna!

Uchwała RM …itd. w/s uchwalenia Statutu Gminy… w §35.6. dość jasno, nawet dla analfabety, stwierdza: Nad zapytaniem i udzieloną odpowiedzią Rada nie debatuje.
Co to jednak obchodzi „doświadczonego” radnego i jeszcze bardziej „świadomego” przewodniczącego?
W wyborach szło przecież o nową jakość!
Jest nowa jakość!
Głupoty?
Czy arogancji?
Już klaskać?
Niech klaszczą inni!

Ja pozdrawiam byłą Przewodniczącą Rady!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SATANISTA – ALKOHOLIK – czy ANIOŁ?

  Nie o Boyu Żeleńskim będzie to wpis, ale o Przybyszewskim Stanisławie, którego Boy znał osobiście. Muszę też od razu napisać, że o ile bar...