Każdy
z Was zauważył, że na blogu zrobiło się pstrokato!
Dobrze
by było, gdyby blog zarobił przynajmniej na opłaty dla dostawcy usług
internetowych i telefonicznych.
Mam
nadzieję, że reklamy Was nie odstraszą od czytania moich tekstów, a przy tym
możecie mi skutecznie pomóc, nie ponosząc przy tym żadnych kosztów!
Każda
praca powinna być wynagradzana! Ksiądz głosi kazanie i zbiera tacę! Ktoś bierze
ślub, płaci za mszę! Idziemy po poradę do prawnika, płacimy!
Wszystko
to uderza nas po kieszeni!
Ja
za swoje pisanie chciałbym od Was zainteresowania reklamami na moim blogu, co
Was nic nie kosztuje, a mnie może pomóc przetrwać!
W
życiu, na początku XXI wieku, nie tyle idzie o odniesienie spektakularnego
sukcesu, co o przetrwanie! Choć to pierwsze jest lansowane jak jasna cholera, a
drugie przemilczane, jakby go całkiem nie było!
Media
i styl życia karmią nas konsumpcyjnym stylem życia. Nic, tylko wydawać i
gromadzić! Gromadzic nawet to i wtedy, co nie jest mi potrzebne i kiedy tego
nie potrzebuję!
Ja
staram się przetrwać w tym kołowrocie spraw, marzeń i pragnień ludzkich! Jem po
to, żeby żyć! Kupuję kolejny element garderoby, gdy poprzedni się zużył! Planuję
pracę maksymalnie na jeden dzień do przodu i jestem szczęśliwy, gdy będzie mi
on dany! I mam przy tym wrażenie, że i tak zbytnio wybiegam w przyszłość! Powinienem
raczej żyć ewangelicznie chwilą!
Zatem,
nie gniewajcie się o ten reklamowy kolorowy zawrót głowy na moim blogu! Możecie
go przecież wykorzystać, abyśmy byli bliżej siebie! Za co z góry dziękuję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz