Zacząłeś
robotę, zobowiązałeś się załatwić sprawę, inni czekają niecierpliwie na
pozytywne zakończenie, a tu nagle wyrasta na drodze do celu mur nie do
przebicia – człowiek ze swoimi żądaniami (nieprzewidziane ogniwo w łańcuchu
rozpoczętej roboty czy załatwianej sprawy).
Jeśli
chcesz innym pomóc, pozytywnie zakończyć robotę czy załatwić sprawę, musisz się
podłożyć!
Jeśli chcesz pomóc innym, musisz być gotowy na to, że szacunek
dla siebie, honor, wyznawane wartości… chowasz do kieszeni i podkładasz się!
Później
to już tylko radość z dokończonej roboty, załatwionej sprawy i dziwny niesmak w
tle!
Dzień
powszedni
Budowa wodociągu na
terenach wiejskich to prawdziwa samorządowa droga krzyżowa. Zawsze znajdzie się ktoś, kto chce
się wykpić od opłat i najlepiej gdyby gmina nie tylko wodociąg zrobiła, ale
jeszcze przy tym dopłaciła i podziękowała. Niesamowite myślenie!
Pół dnia zmiękczałem
dzisiaj jednego opornego, który zatrzymał nitkę wodociągu na granicy swojej
działki.
Facet zdaje sobie
doskonale sprawę z tego, że jeśli nie udostępni swojej działki, nitka wodociągu
wydłuży się o ponad kilometr. Wie o tym doskonale i robi na tym interes!
Tłumaczyłem, że to dla
dobra gminy, dla ludzi, dla wszystkich mieszkańców.
A co mnie gmina,
wszyscy ludzie i mieszkańcy obchodzą, skwitował moje górne wywody. Ja mam
rodzinę i muszę dbać o swoje interesy.
Zażądał dwóch przyłączy
wodociągowych za darmo i zatrudnienia córki minimum na pół roku.
Był nieugięty. Nie
trafiały do niego żadne argumenty. Dałem sobie czas. Przeliczyłem koszty i
wyszło jak nic, że nawet ustępstwo w tej sprawie gminie się opłaca.
Cóż było robić? Ustąpiłem!
Teraz czuję się, jakby
przejechał po mnie pociąg towarowy!
Człowiek sprawił, że
znienawidziłem go za jego pazerność, chytrość i podłość. Zwłaszcza, że do
ubogich nie mogę go zaliczyć. Zresztą on sam uważa się za majętnego!
Córkę zatrudnię, ale na
pół roku i szlus! Nawet nie będę chciał wiedzieć, jak wygląda czy też jak pracuje.
Mało – nawet jeśli byłaby najlepszym pracownikiem w urzędzie, nie chcę jej
widzieć po upływie terminu umowy.
Jabłko z reguły leży
blisko jabłoni!
I tyle o misji
uszczęśliwiania ludzi w samorządzie gminnym!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz